O kolejne drugoligowe punkty „rekordzistki” skutecznie walczyły w piątkowy wieczór. Trzecie w ligowej tabelce bielszczanki były naturalnymi faworytkami konfrontacji z przedostatnimi w tabeli rezerwami AZS PWSZ. Do meczu przy Startowej wałbrzyszanki legitymowały się tylko jednym zwycięstwem w II lidze, biało-zielone z kolei nie zaznały dotąd goryczy porażki.
Pomeczowa opinia trenera Rekordu – Marcin Trzebuniak: – To był najlepszy mecz dziewczyn za mojej kadencji w Rekordzie! Nie wiem, ale może nawet najlepszy w czasie mojej obecności w kobiecym futbolu, czyli od trzech lat. Chylę przed zespołem czoła, biję brawo i liczę na podtrzymanie tej dyspozycji za tydzień, w meczu z ROW-em.
Rekord Bielsko-Biała – AZS II PWSZ Wałbrzych 4:1 (2:1)
0:1 Kurosz (14. min.)
1:1 Gabzdyl (37. min.)
2:1 Moskała (41. min.)
3:1 Mandla (64. min.)
4:1 Skolarz (74. min.)
Rekord: Chowaniec – Bysko, Polnik, Chrząszcz, Skolarz, Moskała, Klos, Madeja, Nowacka (85. Cieślar), Mandla (75. Wawrzuta), Gabzdyl (68. Marchewka)
TP / BTSR