Frauen Bundesliga – 14 kolejka

Po weekendzie z 14 kolejką:

Bayer 04 Leverkusen 0 – 3 SC Sand (Damnjanović 31′ 67′, Burger 83′)

Piłkarki SC Sand gładko uporały się z przedostatnim w tabeli Bayerem Leverkusen. Silvana Chojnowski (od 78 min) zagrała 15 końcowych minut w drużynie SC Sand. Godnym wyróżnienia gol Niny Burger.

SC Freiburg 0 – 0 1899 Hoffenheim

Mnóstwo zmarnowanych szans, nie strzelony karny Kayikci, ofiarnie grający Hoffenheim – tak w skrócie można podsumować spotkanie zakończone niespodziewanym remisem we Freiburgu. Efektem spadek gospodyń na 5 miejsce w tabeli.

FF USV Jena 1 – 0 MSV Duisburg (Vonkova 62′)

W pojedynku zespołów dołu tabeli Jena, po w miarę wyrównanym i zaciętym meczu pokonała u siebie Duisburg. W tym ważnym dla obu drużyn spotkaniu widzowie doświadczyli więcej walki niż „czystych” sytuacji podbramkowych

Turbine Potsdam 5 – 0 Borussia M’gladbach (Rauch 11′(k), Meister 40′, Aigbogun 59′, Linder 74′, Wesley 90′)

Spotkanie lidera z najsłabszym zespołem w lidze nie mogło zakończyć się inaczej. Piłkarki Turbine ograły Borussię i to pół-rezerwowym składem. Wydaj się też, iż wszyscy w Poczdamie pracują w tym sezonie na mistrzowski tytuł w ramach podziękowania wieloletniemu świetnemu szkoleniowcowi Bernd’owi Schroder’owi (przeszedł na emeryturę w zeszłym roku).

SGS Essen 0 – 3 1.FFC Frankfurt (Islacker 26′ 31′ 77′)

Mandy Islacker show w Essen. Może nie klasyczny ale hattrick – będącej ostatnio w niezłej formie Islacker. przy dwóch asystach Yuki Nagasato – co raz lepiej czującej się w roli klasycznej „10” – zadecydowały o zwycięstwie Frankfurtu. Essen miało swoje szanse lecz to nie był ich wieczór.

Szlagier.

VfL Wolfsburg 2 – 0 Bayern Munchen (Harder 14′, Kerschowski 83′)

W wyrównanym pojedynku zespołów czołówki ligi zadecydowała lepsza dyspozycja dnia u gwiazd Wolfsburga. Począwszy od zdobywczyni bramki Pernilli Harder, kolejno wysoką formę prezentowały Popp, Wullaert, wracająca do zdrowia Hansen oraz niezawodna Dickenmann. W odpowiedzi jedynie Miadema i bramkarka Korpela w drużynie Bayernu wydawały się posiadać równie dobry dzień. Szczęście również sprzyjało piłkarkom Wilczyc. Nilla Fisher wedle przepisów powinna dostać czerwoną kartkę po faulu na Miademie w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania piłkarki z Monachium starały się odrobić straty ale brakowało im nieco jakości. Pytanie jednak co stało się ze składem Bayernu? Faisst, Leupolz, Evans, Laudehr, Schnaderbeck, Iwabuchi & Berge? Wierzyć się nie chce, iż wszystkie są kontuzjowane. Czyżby Thomas Worle szykował pokerową zagrywkę na czwartkowe spotkanie z PSG w Lidze Mistrzyń?