Joanna Preś (Olimpia Szczecin)
– Przyszło Nam się zmierzyć z czołowym zespołem, jakim jest Górnik Łęczna, który jest naszpikowany reprezentantkami kraju. Wiedziałyśmy, że mecz będzie bardzo trudny, ale podeszłyśmy do tego meczu z podniesioną głową i tak samo z niego schodziłyśmy. Przy wyniku 0:2, potrafiłyśmy się podnieść i na przerwę schodziłyśmy z wynikiem 2:2. Chciałyśmy urwać punkty wyżej notowanemu rywalowi, wierzyłyśmy w to, że się uda jednak ostatecznie, to Łęczna wywiozła ze Szczecina pełną pulę. Uważam, że pomimo porażki pokazałyśmy ogromne zaangażowanie, serducho do walki oraz to, że przed nikim, nawet najlepszymi nie położymy się i nie oddamy punktów za darmo.
Ewelina Kamczyk (GKS Górnik Łęczna)
– Długo wyczekiwany mecz na pewno sprawił nam wiele trudności, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą połowę. Dwie stracone bramki w krótkim okresie trochę podcięły nam skrzydła. Do przerwy wynik 2:2, w drugiej połowie wyszłyśmy na boisko, aby ten mecz wygrać i z podniesioną głową. Tak się też stało. Gratuluje Olimpii za bardzo dobrą grę do samego końca. My plan wykonałyśmy i wracamy do Łęcznej zadowolone!
15. kolejka Ekstraligi
11.03.2017, Szczecin
Olimpia Szczecin vs GKS Górnik Łęczna 2:4 (2:2)
0:1 Ewelina Kamczyk 28′
0:2 Ewelina Kamczyk 34′
1:2 Roksana Ratajczyk 41′
2:2 Roksana Ratajczyk 42′
2:3 Wiktoria Marszewska 55′
2:4 Kasandra Parczewska 90′