Weronika Wójcik: Piłka nożna nie jest zarezerwowana tylko przez chłopaków. 
Ekstraliga futsalu Futsal kobiet Grają z TKF II liga Polska Publicystyka Wywiady

Weronika Wójcik: Piłka nożna nie jest zarezerwowana tylko przez chłopaków. 

Foto. Adam Murzański

 Weronika Wójcik to jedna z najmłodszych zawodniczek drużyny Lex Kancelaria Słomniki. I poza sobą mecze w Ekstralidze futsalu. I czas na finały. Czy młodość pozwoli na wniesienie odpowiedniego wkładu w zdobycie pucharu? 

– Weronika jak się czujesz jako zawodniczka zespołu, który zagra w finałach Ekstraligi?

– Jestem bardzo szczęśliwa, tym bardziej że jestem jeszcze młodą zawodniczką, która dopiero zaczyna przygodę z futsalem. Jest to dla mnie duże wyróżnienie.

– Dlaczego wybrałaś piłkę nożną?

– Już od najmłodszych lat uprawiałam sport-najpierw była to gimnastyka artystyczna, potem lekkoatletyka. Często jeździłam z moim młodszym bratem na treningi piłkarskie i tam zrodziła się myśl, że może spróbuje swoich sił także w tej dziedzinie sportu. Trafiłam na fajnych, profesjonalnych trenerów, którzy dodatkowo zachęcali mnie do trenowania. I tu chciałam serdecznie podziękować trenerowi Marcinowi Bogdanowi, który był i jest dla mnie wsparciem.

– Ile twoich koleżanek, rówieśniczek także wybrało ten sport?

– Gdy zaczynałam swoją przygodę z piłką, z mojego najbliższego otoczenia żadna z koleżanek nie interesowała się piłką nożną. Jednak gdy weszłam w środowisko piłkarskie, mam sporo koleżanek dzielących moją pasję, co dowodzi, że piłka nożna nie jest zarezerwowana tylko przez chłopaków.

– Jak trafiłaś do Lex Kancelaria Słomniki?

– Dzięki trenerowi Andrzejowi Żądle, to on stworzył naszą drużynę i za to jestem mu wdzięczna.

– Jak przyjęły Cię w drużynie starsze koleżanki?

– Zawsze wejście do nowej drużyny jest stresem, jednak z większością dziewczyn znałam się już wcześniej. Są świetne, zawsze służą pomocą i radą. Atmosfera w drużynie jest bardzo fajna. Mimo to, że z niektórymi dzieli mnie różnica wieku, nigdy nie dały mi odczuć tego, że jestem młodsza czy mniej doświadczona.

— Ile bramek strzeliłaś dla drużyny?

– Dla drużyny Lexa strzeliłam dwie bramki.

– Czy przyszłość wiążesz z piłką nożną, czy masz inne plany?

– Tak jak wspomniałam, od dziecka jestem związana ze sportem, więc nie jest wykluczone, że sport połączę kiedyś z pracą zawodową.

– Kto jest twoim idolem sportowym?

– Idole zmieniają mi się wraz z wiekiem i dotyczyły różnych dziedzin sportu. Na tą chwilę Leo Messi jest numerem jeden z racji swoich niesamowitych umiejętności i geniuszu technicznego.

– Które miejsce zajmie twoja drużyna w finale?

– Nie biorę innej możliwości pod uwagę jak tylko to, że zdobędziemy puchar

.
– Oceń swojego trenera.

– Jeśli chodzi o trenera z drużyny Lex Kancelaria Słomniki Miłosza Kocota, to uważam, że jest osobą kompetentną i profesjonalną. Fajnie prowadzi treningi, jest bardzo lubiany przez zespół, zawsze uśmiechnięty i pogodny.

– Czy warto zajmować się sportem? Ile czasu poświęcasz na sport, na naukę, na sprawy prywatne?

– Uważam, że warto zajmować się sportem, gdyż sport kształtuje charakter, pozwala nawiązać nowe znajomości, a także uczy dyscypliny. Uczę się w trzeciej klasie gimnazjum, w szkole mam sporo nauki i często muszę uczyć się w drodze na trening. Jeśli chodzi o czas na sprawy prywatne-nie mam go za wiele, ale na spotkania ze znajomymi, wyjścia do kina czy na koncert zawsze go wygospodaruję. Jeśli się bardzo chce, da radę pogodzić wszystko.

Rozmawiał Jacek Piotrowski

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!