Katarzyna Sikora (Kotwica)
– Mecz tak naprawdę miał dwa oblicza, pierwsza połowa była bardzo wyrównana, wiec ciężko było wytypować zwycięzcę tego pojedynku, jednak dobra dyspozycja naszej bramkarki pozwoliła zachować czyste konto i wyjść zmotywowanym w drugiej połowie. Gdańsk to trudna drużyna, z którą w rundzie rewanżowej nie jeden zespół będzie miał problem. Druga połowa zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu, o czym świadczą zdobyte bramki. Cieszymy się z dobrej dyspozycji mniej doświadczonych koleżanek z drużyny, które pokazały że potrafią wziąć ciężar gry na siebie. Drużynie z Gdańska życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach i z niecierpliwością czekamy na rewanż.Sylwia Marek (Kotwica)
– Głównym celem na to spotkanie było zwycięstwo. Na początku brakowało nam dokładności, ale na szczęście udało się wyjść na prowadzenie przed końcem pierwszej połowy. Dziewczyny z Gdańska zagrały kilka bardzo fajnych akcji, ale brakowało im skuteczności. My natomiast w drugiej połowie zagrałyśmy o wiele lepiej, czego efektem były cztery kolejne trafienia. Nie było to łatwe spotkanie, ale zdobyłyśmy zasłużone trzy punkty i jesteśmy zadowolone z wyniku, jak i pracy, jaką wykonałyśmy.
Małgorzata Ładniak (Kotwica)
– Przed meczem z Gdańskiem wiedziałyśmy, że wcale tak łatwo nie będzie. UG to dobrze broniąca drużyna, a w piątek przekonałyśmy się również, że są groźne w ataku. Na szczęście nie dałyśmy sobie strzelić żadnej bramki. Mecz zaczęłyśmy trochę zaspane. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. W przerwie dostałyśmy małą reprymendę od Pani trener i w rezultacie druga połowa wyglądała już lepiej, choć ogólnie mecz nie należał do najładniejszych. Cieszy kolejna wygrana, wynik, a przede wszystkim pozycja lidera. Teraz trochę odpoczynku, a w nowym roku gramy dalej!
5. kolejka Ekstraligi Futsalu Kobiet
16.12.2016, Kórnik
Kotwica Kórnik vs AZS UG Ladies Futsal 5:0
1:0 Martyna Boguszyńska 16′
2:0 Sylwia Marek 23′
3:0 Hanna Cerajewska 28′
4:0 Sylwia Marek 30′
5:0 Sylwia Marek 34′