Większość zawodniczek piłki nożnej kobiet na świecie nie osiąga dochodów pozwalających na stabilną i bezpieczną karierę – wynika z najnowszego raportu Międzynarodowej Unii Piłkarzy (FIFPRO). Organizacja przebadała 407 reprezentantek narodowych z 41 krajów.
Z danych wynika, że aż dwie trzecie piłkarek zarabia mniej niż 20 tys. dolarów rocznie (ok. 14,9 tys. funtów), a co czwarta zawodniczka zmuszona jest do podejmowania dodatkowej pracy poza futbolem. Sytuację pogarsza brak stabilnych umów – jedna trzecia badanych posiada kontrakty krótsze niż rok, natomiast 22% nie ma żadnej umowy.
To powtórzenie badania przeprowadzonego w 2022 roku we wszystkich konfederacjach. Choć odnotowaliśmy pewne postępy, dane jasno pokazują, że potrzeba dalszych zmian – podkreśliła dr Alex Culvin, dyrektor ds. piłki nożnej kobiet w FIFPRO. – Większość zawodniczek nie zarabia wystarczająco, by zapewnić sobie bezpieczną karierę. To zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju dyscypliny, ponieważ wiele piłkarek może zbyt wcześnie rezygnować z gry, by móc się utrzymać.
Raport porusza również kwestie obciążenia zawodniczek i warunków podróży. 58% respondentek uznało, że czas odpoczynku przed meczami jest niewystarczający, a 57% wskazało na brak odpowiedniej regeneracji po spotkaniach. Ponad trzy czwarte piłkarek (75%) podróżuje na mecze klasą ekonomiczną, a jedynie 11% korzysta z klasy premium lub biznes. Aż 77% zawodniczek przemieszcza się na mecze drogą lotniczą, często wielokrotnie w krótkim czasie.
Światowa federacja piłkarska FIFA podkreśla, że przyspieszenie rozwoju piłki nożnej kobiet oraz dalsza profesjonalizacja rozgrywek należą do jej kluczowych celów. Raport FIFPRO pokazuje jednak, że droga do realnej stabilizacji warunków pracy zawodniczek wciąż jest daleka.
