Manchester United zamierza aktywnie działać na styczniowym rynku transferowym po tym, jak Celin Bizet ogłosiła, że w 2026 roku zostanie mamą. Norweska pomocniczka poinformowała o ciąży w czwartek, a menedżer Marc Skinner potwierdził, że klub będzie musiał znaleźć zawodniczkę, która zastąpi ją podczas urlopu macierzyńskiego.
United szykuje ruchy transferowe
Skinner podkreślił, że choć klub cieszy się z osobistego szczęścia Bizet, jej nieobecność będzie stanowić wyzwanie dla i tak już mocno eksploatowanej kadry. Menedżer powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej, że klub planuje wzmocnienia w styczniowym okienku, aby wypełnić lukę w środku pola.
Dobre wieści przed meczem z West Hamem
Przed niedzielnym starciem z West Hamem United drużyna otrzymała również pozytywne wiadomości. Do pełni sprawności wróciła bowiem pierwsza bramkarka zespołu, Phallon Tullis-Joyce. Amerykanka doznała złamania oczodołu w przegranym meczu z Aston Villą i opuściła kolejne spotkania przeciwko Manchesterowi City oraz Wolfsburgowi.
Skinner potwierdził, że Tullis-Joyce trenowała w ostatnich dniach i jest gotowa do gry.
Manchester United, zmagając się z problemami kadrowymi, będzie potrzebował stabilizacji i wzmocnień, aby utrzymać tempo rywalizacji w Women’s Super League. Styczniowe okienko zapowiada się więc dla klubu wyjątkowo intensywnie.











