Nowy raport „The Athletic” sugeruje, że w szatni kobiecej drużyny Arsenalu od lat panują problemy, a część piłkarek ma „znaczący wpływ” na atmosferę i funkcjonowanie zespołu. Doniesienia pojawiają się mimo wielkich oczekiwań po triumfie Kanonierek w Lidze Mistrzyń w maju.
Początek sezonu 2025/26 nie spełnia oczekiwań – Arsenal wygrał tylko cztery z dziewięciu pierwszych meczów WSL i traci osiem punktów do Manchesteru City. W Lidze Mistrzyń zajmuje 10. miejsce po zwycięstwach nad Benficą i Realem Madryt oraz porażkach z Lyonem i Bayernem.
„Trudne miejsce do pracy”
Według anonimowych źródeł zbliżonych do klubu, szatnia ma być „podzielona od wielu lat”, a atmosfera określana jest jako „wyjątkowo konkurencyjna, ale jednocześnie pozbawiona szacunku”. Wzrost popularności kobiecego futbolu miał również zwiększyć wpływ niektórych zawodniczek na funkcjonowanie drużyny.
Problemy miały nasilić się za kadencji byłego trenera Jonasa Eidevalla, a mimo zmiany szkoleniowca – najpierw tymczasowo, a potem na stałe zatrudnionej Renée Slegers – sytuacja nadal budzi wątpliwości. Krytyce poddano także brak spójnej strategii i odpowiedzialności na wyższych szczeblach zarządzania.
Problemy kadrowe też mają wpływ
Na słabsze wyniki wpłynęły również kontuzje kluczowych piłkarek. Leah Williamson nie wystąpiła jeszcze w tym sezonie z powodu urazu kolana, a młoda obrończyni Katie Reid doznała kontuzji ACL, która wykluczyła ją z gry do końca rozgrywek.
Sukces komercyjny mimo sportowych zawirowań
Pomimo doniesień o napięciach, Arsenal pozostaje jedną z najcenniejszych marek w kobiecej piłce. Według Deloitte klub wygenerował 15,3 mln funtów przychodu w sezonie 2023/24 – najwięcej w całej WSL. „The Guardian” poinformował z kolei, że Kanonierki odpowiadały za ponad jedną trzecią sprzedaży biletów w pierwszych sześciu kolejkach sezonu.
Arsenal rozgrywa wszystkie domowe mecze WSL na Emirates Stadium, a spotkanie z Chelsea przyciągnęło niedawno aż 57 tysięcy kibiców.
Doniesienia „The Athletic” stawiają jednak pod znakiem zapytania stabilność wewnętrzną zespołu i wskazują, że sportowy sukces może wymagać nie tylko wzmocnień kadrowych, ale i uporządkowania relacji w klubowej szatni.











