Dziesięć ekip stanęło do walki w Zgierzu o prawo gry na szczeblu centralnym Pucharu Polski. Organizatorzy podzielili zespoły na dwie grupy eliminacyjne, co sprawiło, że rywalizacja od samego początku była intensywna i pełna napięcia. Każda drużyna miała świadomość, że margines błędu jest minimalny.
W półfinałach zabrakło miejsca na eksperymenty. Reprezentacja Policji musiała uznać wyższość zespołu Dargfil Tomaszów, który zwyciężył 2:0 i pewnie zameldował się w finale. W drugim meczu półfinałowym AZS UMED Łódź zaprezentował skuteczną grę, pokonując LUKS Astorię Szczerców Junior 2:0 i wyrównując rachunki przed decydującą potyczką.
Finał okazał się prawdziwym futsalowym thrillerem. Regulaminowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia – po emocjonującym pojedynku na tablicy wyników widniało 2:2. O tytule zadecydowały więc rzuty karne, które stały się areną dla najmocniejszych nerwów. Ostatecznie AZS UMED Łódź zwyciężył 4:3, pieczętując swój wyczyn i zdobywając przepustkę na szczebel centralny rozgrywek.
Turniej wyróżnił również najlepsze indywidualności. Tytuł najlepszej zawodniczki przypadł Aleksandrze Wójciak z Dargfilu Tomaszów, która imponowała regularnością i wpływem na grę swojej drużyny. Julia Jaszczak z AZS UMED została królową strzelczyń, zdobywając 6 bramek, a miano najlepszej bramkarki trafiło do Amelii Wieczorek z LUKS Astorii Szczerców Junior, która wielokrotnie ratowała swój zespół w trudnych momentach.
Triumf AZS UMED Łódź oznacza, że to właśnie ta drużyna będzie reprezentować województwo łódzkie na dalszym etapie Pucharu Polski. Po takim turnieju jedno jest pewne – poziom futsalu w regionie rośnie, a na centralnym szczeblu rywalom nie będzie łatwo zatrzymać nowo koronowanego zwycięzcy.











