Sześć domowych meczów ligowych i sześć zwycięstw – taki bilans buduje Real Madrid w aktualnym sezonie na Estadio Alfredo Di Stéfano. Najnowszym potwierdzeniem stabilnej formy zespołu było przekonujące zwycięstwo nad Eibarem 3:0. Na listę strzelczyń wpisały się Caroline Weir (dwa gole) oraz Rocío Gálvez.
Trener Quesada postawił tym razem na szeroką rotację. Po intensywnym starciu z Arsenalem w europejskich rozgrywkach, w wyjściowym składzie znalazły się tylko cztery zawodniczki grające od pierwszej minuty w meczu środowym. Jedną z nich była Weir, która już po 83 sekundach dała Realowi prowadzenie, wykorzystując piłkę odbitą po indywidualnej akcji Athenei. Dla zawodniczki była to wyjątkowa chwila – w dniu, w którym rozgrywała swój setny mecz w koszulce Realu, otworzyła wynik spotkania.
Dominacja od pierwszych minut
Gospodynie narzuciły wysoki rytm gry i od początku kontrolowały wydarzenia. Athenea była jedną z najbardziej aktywnych piłkarek w ofensywie. To ona stwarzała przewagę dynamicznymi wejściami, a w jednej z akcji po efektownym obrocie z piłką (ruleta) minęła rywalkę, lecz posłała piłkę nad bramką Astralagi. Kolejne próby madryckiej skrzydłowej również zatrzymała bramkarka wypożyczona z Athletic Club.
Eibar odpowiedział dopiero pod koniec pierwszej połowy, kiedy Carla oddała groźny strzał głową po dośrodkowaniu Sary – piłka wylądowała jednak na górnej siatce bramki Misy. Chwilę później sama Sara sprawdziła refleks golkiperki Realu, lecz bez powodzenia.
Druga połowa – powtórka z rozrywki
Początek drugiej części gry przypominał otwarcie spotkania. Weir, która w przerwie zyskała nowe partnerki w ofensywie, potrzebowała tym razem 79 sekund, by ponownie trafić do siatki. Po rozegraniu akcji z Evą Navarro uderzyła precyzyjnie z dystansu, kierując piłkę idealnie w okienko.
Athenea mogła podwyższyć wynik, ale po jednej z jej licznych akcji Garazi zablokowała dośrodkowanie tak niefortunnie, że piłka odbiła się od słupka własnej bramki. Eibar walczył ambitnie, jednak nie był w stanie zagrozić przewadze Realu.
W końcówce spotkania krótkie zamieszanie wywołała kontuzja Sheili, która po wejściu Belem upadła na murawę, trzymając się za obojczyk. Ostatecznie mogła kontynuować grę.
⚪ 100 meczów Caroline Weir 🏴 w Realu Madryt:
⚽ 53 gole
🅰️ 29 asyst[📊 @Flashscorecom] pic.twitter.com/U0nltsz2XZ
— Futbol Kobiecy w Hiszpanii 🇪🇸 (@FutFemHiszpania) November 23, 2025
Gol Gálvez przypieczętował wynik
Na pięć minut przed końcem Rocío Gálvez ustaliła rezultat na 3:0, wykorzystując zamieszanie w polu bramkowym po jednym z dośrodkowań. W doliczonym czasie swoje okazje miały jeszcze Linda Caicedo i Eva Navarro, jednak bramkowego dorobku już nie powiększono.
Real Madrid kończy spotkanie z kolejnymi trzema punktami, utrzymując perfekcyjny bilans domowy i solidny impuls przed nadchodzącą przerwą w rozgrywkach.











