To był prawdziwy futsalowy nokaut w stolicy! W niedzielnym meczu 7. kolejki Orlen Ekstraligi Futsalu Kobiet drużyna Rekordu Bielsko-Biała rozbiła na wyjeździe AZS AWF Warszawa aż 17:0, udowadniając, że w tym sezonie celuje w najwyższe cele.
Od pierwszych minut przyjezdne narzuciły bardzo wysokie tempo. Mimo że początkowo brakowało im skuteczności, to z każdą kolejną minutą dominacja bielszczanek stawała się coraz bardziej widoczna. Wynik otworzyła samobójcza bramka jednej z zawodniczek AZS-u po zamieszaniu w polu karnym. Następnie do siatki trafiały Martyna Cygan i Maja Stopka, a prawdziwy pokaz skuteczności dała Karolina Czyż, która w zaledwie trzy minuty (14.–17. minuta) ustrzeliła klasycznego hat-tricka. Do przerwy Rekord prowadził już 6:0.
Po zmianie stron faworytki nie zwolniły ani na moment. Maja Fal dołożyła dublet tuż po wznowieniu gry, a na listę strzelczyń wpisały się także Oksana Shevchuk, Wiktoria Błatoń i Maja Rębiś, która dwukrotnie pokonała bramkarkę gospodyń mocnymi uderzeniami z dystansu. Końcowe minuty to już absolutny popis ofensywy z Bielska-Białej – kolejne trafienia dorzuciły Cygan, Shevchuk i ponownie Fal, która zakończyła mecz z czterema golami na koncie.
To najwyższe zwycięstwo Rekordu w bieżących rozgrywkach i jeden z najbardziej efektownych występów w historii klubu. Bielszczanki potwierdziły, że są w doskonałej formie i zamierzają walczyć o mistrzostwo kraju z pełną determinacją.
