W meczu zamykającym 9. kolejkę Orlen Ekstraligi kobiet GKS Katowice pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław 1:0. O losach spotkania zadecydowała błyskawiczna bramka Aleksandry Nieciąg, zdobyta już w trzeciej minucie meczu.
Wrocławianki, które w październiku włączyły się w kampanię „różowego października” i wystąpiły w specjalnych różowych koszulkach, rozpoczęły spotkanie w dobrym nastroju po serii trzech zwycięstw. GieKSa jednak szybko ostudziła ich zapał. Po dynamicznej akcji w polu karnym gospodarzy Nieciąg wykorzystała zamieszanie pod bramką i precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonała Zuzannę Błaszczyk.
Początek meczu należał zdecydowanie do przyjezdnych. Katowiczanki stworzyły kilka groźnych okazji, a po strzale Klaudii Maciążki piłka odbiła się od poprzeczki. Śląsk odpowiedział kontrą Joanny Wróblewskiej i Natalii Sitarz, lecz dobrze ustawiona obrona GieKSy skutecznie zneutralizowała zagrożenie.
W drugiej połowie wrocławianki starały się przejąć inicjatywę, jednak wysokie ustawienie katowickiej drużyny i skuteczna gra w defensywie nie pozwoliły im rozwinąć skrzydeł. Zespół Karoliny Koch konsekwentnie utrzymywał korzystny wynik, kontrolując tempo gry do ostatniego gwizdka sędzi Magdaleny Syty.
Śląsk, mimo ambitnej postawy, musiał pogodzić się z pierwszą porażką od trzech spotkań. GKS Katowice z kolei dopisał do swojego dorobku czwarte ligowe zwycięstwo w sezonie, potwierdzając, że mistrzynie Polski potrafią punktować nawet przy dużym obciążeniu meczami europejskimi.
Wynik:
Śląsk Wrocław – GKS Katowice 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Nieciąg (3’)