Historyczny wieczór w Manchesterze! United zaczyna Ligę Mistrzyń od zwycięstwa [WIDEO]
Świat UEFA Women's Champions League UEFA Womens Champions League

Historyczny wieczór w Manchesterze! United zaczyna Ligę Mistrzyń od zwycięstwa [WIDEO]

Debiut w fazie ligowej UEFA Women’s Champions League okazał się szczęśliwy dla Manchesteru United. Angielski klub pokonał na własnym stadionie norweskie Vålerengę 1:0, zapisując pierwsze zwycięstwo w historii swoich występów w elitarnych rozgrywkach.

Spotkanie rozegrano w środowy wieczór na Progress With Unity Stadium, a atmosfera od pierwszych minut jasno pokazywała, że to dzień szczególny dla całego klubu. Zadecydowała bramka Mayi Le Tissier z 31. minuty – kapitan zespołu wykorzystała rzut karny podyktowany po zagraniu ręką Arny Eiriksdottir.

Przewaga United od początku

Czerwone Diablice rozpoczęły pojedynek bardzo odważnie, kontrolując grę i spychając rywalki do defensywy. Już w pierwszych minutach groźnie główkowała Elisabeth Terland, jednak futbolówka minimalnie minęła słupek. Z kolei Hinata Miyazawa próbowała szczęścia strzałem z dystansu, lecz Tove Enblom zachowała czujność.

Norweżki odpowiadały sporadycznie, ale jedna z kontr mogła zakończyć się niespodzianką. Olaug Tvedten sprawdziła umiejętności Phallon Tullis-Joyce, która poradziła sobie z uderzeniem z pola karnego. Chwilę później United miało najlepszą szansę przed przerwą – Malard i Terland stworzyły podwójne zagrożenie, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Dopiero rzut karny wykorzystany przez Le Tissier zapewnił gospodyniom prowadzenie do przerwy.

Druga połowa pod dyktando Angielek

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. United wciąż naciskało, a największą aktywność wykazywała Jess Park, która kilkukrotnie rozmontowała defensywę Vålerengi. Brakowało jednak skuteczności – zarówno jej, jak i Terland czy wprowadzonej później Fridolino Rolfo.

Trener Marc Skinner sięgnął po kolejne zmiany, wpuszczając m.in. Lisę Naalsund, która jeszcze niedawno występowała w norweskiej lidze. Rywalki starały się wykorzystać doświadczenie Elise Thorsnes, ale ich ataki kończyły się przed polem karnym United.

Ostatecznie wynik 1:0 nie uległ zmianie. Dla Manchesteru United był to nie tylko pierwszy komplet punktów w fazie grupowej, ale też siódmy mecz z rzędu bez straty gola we wszystkich rozgrywkach.

Weronika Bryndza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

error: Content is protected !!