W niedzielnym spotkaniu 7. kolejki 2. Ligi kobiet (grupa północna) Wisła Płock pokonała na własnym boisku AKS SMS Łódź 4:2 i umocniła się w górnej części tabeli. Dla zespołu z Mazowsza było to już trzecie zwycięstwo z rzędu.
Mecz rozpoczął się zaskakująco, bo już w 5. minucie łodzianki wyszły na prowadzenie po uderzeniu Julii Gajewskiej. Gospodynie odpowiedziały jednak szybko – kwadrans później Oliwia Piasecka wykorzystała indywidualny rajd i wyrównała wynik. Jeszcze przed przerwą Nafciarki przechyliły szalę na swoją stronę. W 37. minucie Aleksandra Synowiec uderzyła z ostrego kąta i trafiła do siatki, zapewniając swojej drużynie prowadzenie 2:1.
Druga połowa długo nie przynosiła bramek, ale w ostatnim kwadransie kibice zobaczyli aż trzy trafienia. W 75. minucie Oliwia Marcinkowska mocnym, płaskim strzałem podwyższyła na 3:1. Goście z Łodzi odpowiedzieli w końcówce – Milena Terka w 87. minucie dała swojej drużynie jeszcze nadzieję. Jednak to gospodynie postawiły kropkę nad i. W doliczonym czasie gry, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, skuteczną główką popisała się Daria Kusa, ustalając wynik meczu na 4:2.
Wisła Płock – AKS SMS Łódź 4:2 (2:1)
0:1 Gajewska (5.)
1:1 Piasecka (18.)
2:1 Synowiec (37.)
3:1 Marcinkowska (75.)
3:2 Terka (87.)
4:2 Kusa (90+5.)