Po ośmiu latach pełnych sukcesów w barwach Arsenalu, Beth Mead stoi przed możliwością nowego otwarcia w karierze. London City Lionesses, beniaminek w Women’s Super League, złożył formalną ofertę za angielską reprezentantkę, która od lat jest kluczowym ogniwem zespołu.
Mead, która przybyła na Emirates w 2017 roku, rozegrała dla Arsenalu ponad 200 meczów i zdobyła blisko 80 goli. W dorobku ma tytuły WSL, trzy League Cup i triumf w Lidze Mistrzyń. Jej dorobek międzynarodowy to z kolei kilkadziesiąt występów dla reprezentacji Anglii i tytuły mistrzyni Europy.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, Mead dołączy do innej byłej koleżanki z kadry i Lyonu — Nikity Parris, która przeniosła się już do London City. Dla drużyny z nowym naborem to silny sygnał ambicji i chęci walki o miejsce w lidze.
Dla Arsenalu byłaby to znacząca strata — zawodniczka o bogatym dorobku i dużym znaczeniu sportowym. Cała sytuacja może zapoczątkować nową erę w kobiecym futbolu — zarówno w karierze Mead, jak i w historii London City Lionesses.