W świecie kobiecej piłki nożnej coraz rzadziej mówi się o „obiecujących talentach”, a coraz częściej o zawodniczkach, które już dziś zapisują się w historii. Lauren James – urodzona w Londynie, siostra Reece’a i córka trenera Nigela – to żywy przykład, jak talent i środowisko mogą wspólnie zbudować gwiazdę na miarę XXI wieku. Ale jej historia to coś więcej niż rodzinne nazwisko. To opowieść o pasji, dojrzewaniu i nieustannym dążeniu do wielkości.
Od parku w Londynie do Emirates Stadium
Lauren zaczynała tak, jak wielu marzycieli – grając z chłopakami na trawnikach Londynu. Już jako 6-latka dołączyła do akademii Chelsea, a w wieku 13 lat przeniosła się do Arsenalu, gdzie szybko dostrzeżono jej potencjał. Jej debiut w pierwszym zespole „The Gunners”, dokładnie w dniu 16. urodzin, był nie tylko symbolicznym przejściem w dorosłość, ale też początkiem czegoś wyjątkowego.
Czerwona rewolucja z United
Gdy Manchester United reaktywował swoją kobiecą drużynę w 2018 roku, Lauren była jednym z pierwszych nazwisk ogłoszonych w kadrze. Miała wówczas 17 lat, a już kilka tygodni później zdobyła dwie bramki w inauguracyjnym meczu sezonu. To właśnie ona wpisała się na stałe w annały klubu, zdobywając pierwszego gola United w historii WSL. Talent, charyzma, instynkt – wszystko to sprawiło, że stała się fundamentem drużyny.
Chelsea i czas dominacji
W 2021 roku wróciła tam, gdzie wszystko się zaczęło – do Chelsea. Tym razem jako gotowa zawodniczka, gotowa na wielkie rzeczy. Pod wodzą Emmy Hayes zdobyła z klubem cztery mistrzostwa Anglii i trzy Puchary Anglii, zyskując miano jednej z najbardziej wpływowych piłkarek w lidze. Sezon 2022/23 był dla niej przełomowy – nagroda PFA Women’s Young Player of the Year oraz miejsce w FIFA FIFPro World XI to nie tylko prestiż, ale i potwierdzenie: Lauren James jest piłkarką światowej klasy.
Reprezentacja: od młodzieżówek po Euro 2025
W barwach Anglii Lauren przeszła drogę przez wszystkie szczeble młodzieżowe, aż w 2022 roku zadebiutowała w seniorskiej kadrze. Rok później olśniła świat podczas Mistrzostw Świata, zdobywając gola przeciwko Danii i dwukrotnie trafiając do siatki w meczu z Chinami. Choć ćwierćfinałowy incydent z Nigerią (i czerwone kartki) rzucił cień na jej mundial, zdołała wrócić silniejsza.
W lipcu 2025, podczas EURO w Szwajcarii, znów przypomniała o swojej klasie. Gola przeciwko Holandii poprzedziła żartobliwą wypowiedzią o tym, że „nie lubi grać głową”. Otwartość, błyskotliwość i naturalność – James to nie tylko gwiazda boiska, ale i mediów.
Styl gry: lekkość, instynkt, poezja ruchu
Lauren James gra z niezwykłą gracją. Jej dryblingi przypominają taniec, a kontrola piłki – lekcję techniki. Potrafi zatrzymać grę, tylko po to, by w następnej sekundzie eksplodować z impetem i zaskoczyć obrońców. Opisywana jako zawodniczka „chroniąca piłkę jak najlepszy pivot” i „wymykająca się schematom”, zyskała porównania do takich legend jak Ronaldinho czy Hazard. Nie na wyrost.
Rodzina Jamesów – futbol we krwi
Rodzeństwo Lauren i Reece to pierwsza para brata i siostry, która reprezentowała Anglię na poziomie seniorskim. Oboje grają w Chelsea, a ich ojciec, Nigel James, to znany trener młodzieży. Ich sukces to nie przypadek – to efekt lat ciężkiej pracy, pasji i wsparcia, jakiego trudno szukać w innych sportowych rodzinach.
Ikona nowego pokolenia
Lauren James ma dopiero 23 lata, a już teraz mówi się o niej jako o liderce nowego pokolenia. W czasach, gdy kobieca piłka zyskuje globalny zasięg, potrzebuje ikon – autentycznych, nieidealnych, utalentowanych. James łączy w sobie wszystko, czego potrzeba: umiejętności, charyzmę, historię i ludzkie oblicze. Jeśli piłka nożna ma swoją przyszłość – na pewno ma w niej Lauren.
