Reprezentacja Argentyny sięgnęła po drugie zwycięstwo w rozgrywkach Copa América, pokonując Chile 2:1 po emocjonującym meczu rozegranym na stadionie IDV w Quito. Albicelestes odwróciły losy spotkania w samej końcówce i z kompletem punktów przewodzą grupie A.
Pierwsza połowa przyniosła nieco zaskakujący przebieg. Mimo optycznej przewagi Argentyny to Chilijki jako pierwsze wpisały się na listę strzelczyń. Już w 11. minucie Vaitiare Pardo wykorzystała pressing koleżanek i zamieszanie w argentyńskiej obronie, kierując piłkę do siatki po błędzie przy wyprowadzeniu akcji.
Zespół trenera Germána Portanovy próbował odpowiedzieć, ale nie potrafił przebić się przez dobrze zorganizowaną linię defensywną rywalek. Do przerwy utrzymywał się wynik 1:0 dla Chile.
Po zmianie stron emocje tylko rosły. Rosario Balmaceda niemal zaskoczyła bramkarkę Argentyny strzałem z połowy boiska, a chwilę później Yessenia López minimalnie chybiła po rzucie rożnym. Chilijki nie zdołały jednak podwyższyć prowadzenia.
Argentynki przypuściły decydujący atak w ostatnim kwadransie. W 75. minucie centrę Florencii Bonsegundo wykorzystała Daiana Falfán, doprowadzając do remisu strzałem głową. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, pojawiła się kapitanka. Aldana Cometti w doliczonym czasie gry trafiła głową po świetnym dograniu Pauliny Gramaglii, ustalając wynik meczu na 2:1.
Po dwóch kolejkach Argentyna z kompletem punktów przewodzi grupie A, a kolejny krok w stronę półfinału będzie mogła postawić 21 lipca w meczu z Peru. Chile, które pozostało z trzema punktami, czeka wymagające starcie z Ekwadorem.