#U17WWC: Podsumowanie finałowego dnia 
Mundial Publicystyka Świat UWAGA ! TALENT !

#U17WWC: Podsumowanie finałowego dnia 

foto. FIFA

 Piątek był ostatnim dniem Mistrzostw Świata U17 w Jordanii. Co się wydarzyło? 

Mecz o 3 miejsce.

Wenezuela 0 – 4 Hiszpania 

(E. Navarro 17’, L. Navarro 53’ 78’ 87’)

Gdyby nie waga spotkania – brązowy medal MŚ, można by śmiało nazwać ów latynoski pojedynek meczem bez historii. No może nie tak do końca, bo dzięki strzelonemu hattrckowi Lorena Navarro wywalczyła tu sobie złotego buta tego turnieju, jednakże pod względem emocji czy jakości widowiska – wszystko tu było już jasne w zasadzie po pierwszym kwadransie gry. Przebieg tego spotkania dla Wenezueli nie odbiegał w zasadzie niczym od ich półfinałowego pojedynku z Koreą. Jak i tam również i w tym meczu ekipa La Vinotinto stanęła naprzeciw rywala dysponującego o wiele większą ilością zawodniczek obdarzoną ponadprzeciętną jakością prowadzonej przez siebie gry, ze znacznie bardziej rozwniętym rygorem taktycznym oraz ze zdecydowaie lepszym przygotowaniem kondycyjnym. Hiszpanki podobnie jak Koreanki wcześniej, już przed meczem zidentyfikowały słabe punkty rywalek – wyłączyły z gry linię środka pola Wenezueli, przede wszystkim Moreno, oraz podwoiły krycie Castellanos, swoje ataki zaś skupiły po lewej stronie defensywy La Vinotinta – naprzeciw najsłabszej z ich obrończyń. Szybko zdobyta bramka tylko dodała jeszcze pewności drużynie  La Rojita natomiast Wenezuelę ustawiła już pod ścianą gdyż utrata przez nich następnego gola w zasadzie zamykała ich szanse. Hiszpanki stworzyły sobie jeszcze kilka okazji do podwyzszenia wyniku ale ofiarnie grającym La Vinotinta udawało się jeszcze skutecznie bronić – dobrze też spisywała się w bramce Caseres. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy niespodziewanym, kapitalnym, atomowym uderzeniem popisała się Moreno, która to po niepowodzeniach w środku pola zawędrowała na skrzydło, jednakże piłka miast od wewnetrznej odbiła się od zewnętrznej części dalszego słupka i wyszła poza boisko. Była to w zasadzie jedyna szanza Wenezueli na gola w tym meczu. Druga połowa to już totalna dominacja lepiej przygotowanych kondycyjnie Hiszpanek, oraz karkołomna w skutkach decyzja przesunięcia środkowej obrony Wenezueli Luzardo do lini pomocy. Efektem tego La Vinotinta grając trójką obrończyń natychmiast zapłaciły za to cenę w postaci kolejnych straconych bramek. Egzekutorem zaś okazała się wpuszczona w drugiej połowie filigranowa Lorena Navarro, która wystrzelała sobie tym samym złotego buta turnieju. Brawa dla Wenezueli za postawę w tym turnieju i powtórzenie  lokaty z poprzednich MŚ – i to pomimo plagi kontuzji trapiącej ten zespół. Hiszpanki zasłużenie z brązowymi medalami, tym razem nieco gorzej niż srebro z Kostaryki ale po raz kolejny w najlepszej czwórce.

foto. FIFA

Korea Północna 0 – 0 Japonia (k. 5-4) https://www.youtube.com/watch?v=fmjKTHHPmF8

Problemem nie były rzuty karne, problem było pozwolenie na doprowadzenie w tym meczu do rzutów karnych, w tym zaś wina całego naszego zespołu”  – Fuka Nagano, kapitan Japonii wyraźnie walcząca z napływającymi do oczu łzami udzielając wywiadu 2 minuty po zakończeniu przegranej serii rzutów karnych. Nie ujmując nic ambitnie grającym Koreankom z Północy – nowym Mistrzyniom Świata U-17, było to mecz w którym ekipa Young Chollima miast robić wszystko by strzelić gola, robiła wszystko by przeciwnik go nie strzelił. W ten sposób Koreanki doprowadziły ten mecz do rzutów karnych. Niestety futbol bywa okrutny i często się zdarza, że drużyna prezentująca się słabiej ale mająca ogromne szczęście – wygrywa spotkanie. Koreanki w tym meczu stworzyły tylko 2 okazje na gola, pierwszą tuż pod koniec pierwszej połowy po strzale głową Ri Hae Yon gdy Tanaka popełniła błąd przy wyjściu do dośrodkowania a drugą w pierwszym kwadransie drugiej połowy po nie pierwszym w tym spotkaniu błędzie sędzi linowej, która nie odgwizdała oczywistgo spalonego (wielce wymowne, iż FIFA umieściła nawet tę akcję w powtorkach – bo innych szans po prostu Koreanki nie miały). Japonki w pierwszej połowie stworzyły sobie kilka okazji na objęcie prowadzenia w tym spotkaniu – brakowało im niestety odrobiny dokładności bądź szczęścia przy wykończeniu. Do przerwy Little Nadeshiko oddały 14 strzałów przy 2 Koreanek. Należy jednak pochwalić Young Chollima za bardzo konsekwentną grę w obronie – ustawione na 30 metrze w defensywie Koreanki niezwykle utrudniały zadanie atakującym je raz po raz Japonkom. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, Little Nadeshiko zdecydowanie dominowały i atakowały nieustannie bramkę Ok Kum Ju natomiast broniące się już tylko aczkolwiek zaciekle Koreanki chwytały sie wszystkiego byle by nie stracić gola i doprowadzić mecz do rzutów karnych (od turnieju w 2012 nie ma dogrywek w kat. U-17). Być może gdyby sędzia tego spotkania, przyzwyczajona na co dzień do ostrej gry w lidze Australijskiej wykazała się większą konsekwencją w swoich decyzjach to Koreanki, które nazbierały 17 fauli plus dodatkowo półtuzina nieodgwizdanych (przy 6 faulach Japonek) kończyły by ten mecz w dziewiątkę – niestety parę razy dłoń pani sędzi (po raz pierwszy prowadzącej tak prestiżowe spotkanie) zadrżała i zabrakło odwagi nie wyciągnięcie słusznych czerwonych kartoników. Tak się jednak nie stało, Koreanki wytrzymały do końcowego gwizdka a Japonkom które łącznie oddały 24 strzały i po prawdzie to powinny wygrać to spotkanie różnicą przynajmniej trzech bramek – zabrakło ostatecznie czasu, szczęścia ale też trochę i skuteczności pod bramką swoich przeciwniczek. Konkurs rzutów karnych to konkurs błędów indywidualnych zawodniczek. Szczęścia wydaje się zabrakło Little Nadeshiko również i tutaj gdyż w trzeciej serii, choć Tanaka wybroniła początkowo strzał rywalki to piłka dostawszy dziwnej rotacji przetoczyła się jakoś po jej ciele i ostatecznie wpadła jednak do japońskiej bramki. Wpuszczona pod koniec 2 połowy Kanekatsu w czwartej serii karnych poełniła zaś błąd przenosząc swój strzał ponad poprzeczką – co jak się później okazało wystarczyło Koreankom do zdobycia Pucharu. 

foto. FIFA

Nagrody:

  • Nagroda Fair Play – Japonia
foto. FIFA
  • Złota Piłka – Fuka Nagano (Japonia)

Andrea Pirlo powiedział kiedyś: „futbol rozgrywa się w głowie, nogi to jedynie narzędzia” – cóż powiedzenie to idealnie opisuje grę prezentowaną przez młodą Nagano, na boisku w pierwszej kolejnosci wykorzystuje ona swój intelekt. Osobiście nie widziałem do tej pory tak młodej zawodniczki obdarzonej tak wysokim futbolowym IQ. Nie bez kozery rozmaici obserwatorzy porównuja styl prowadzonej przez nią gry do legendarnej Homare Sawy. Charyzma, wysokie umiejątności techniczne oraz przefantastyczny przegląd pola oto atuty przyszłej gwiazdy Japonii.

  • Srebrna Piłka – Sung Hyang Sim (Korea Północna)

Ta filigranowa Koreanka jest idealnym przykładem zawodnika, o którym często mówi się „żywe srebro”. Szybka, nieugięta, walcząca o każdą piłkę, potrafiąca zagrać zarówno na skrzydle jak i w centum ataku. Obdarzona dobrą techniką oraz dyscypliną taktyczną Sung Hyang zapowiada się na naprawdę ciekawą postać w nadchodzących latach.

  • Brązowa Piłka – Deyna Casellanos (Wenezuela)

„La Reina” pomimo słabszych występów w dwu ostatnich meczach ma zasobą naprawdę udany turniej. W mojej ocenie jest ona najbardziej kompletną napastnik całego swojego pokelenia – wysokie wyszkolenie techniczne, idealna budowa fizyczna, silna psychika – Casellanos posiada wszystkie te cechy. W przyszłości wieszczy się jej karierę jednej z najbardziej rozpoznawalnych piłkarek na świecie – zgadzam się z tą opiną, bardzo prawdopodobne iż „La Reina” pozostając na takim kursie rozwoju, przyćmi swoimi występami samą Martę.

foto. FIFA
  • Złote Rękwice – Noelia Ramos (Hiszpania)

Bardzo dobrze spisująca się w tym turnieju w bramce La Rojita, Noelia Ramos zapewniła sobie w mojej ocenie tę nagrodę meczem cwierćfianłowym przeciwko Niemkom gdzie w zasadzie uratowała Hiszpanii awans. Jedynie dwie wpuszczone bramki w tym turnieju (jedna nie do obrony a druga raczej na konto jej obrończyń), nie popełniająca błędów, zdecydowana przy wyjściach jak również dokładna w dystybucji piłek – Ramos całkiem zasłużenie może postawić na swojej półce Złote Rękawice.

foto. FIFA
  • Złoty But – Lorena Navarro (Hiszpania) – 8 goli, 1 asysta

Zgodnie z zasadami najskuteczniejszy strzelec wygrywa. O ile jednak nad liczbą bramek nie ma co tu dyskutować to przciwko komu były zdobyte już tak. Pięć goli strzelonych Jordanii – drużynie o dwie klasy gorszej od każdej innej na tym turnieju (poza może Pargwajem), oraz trzy bramki wbite odstającej kondycyjnie i grającej trójką obrończyń Wenezueli – stawiają sympatyczną Hiszpankę, Królową Strzelczyń tego turnieju w nieco innym świetle.   

  • Srebrny But – Ri Hae Yon (Korea Północna) – 5 goli, 1 asysta

Obdarzona instynktem pod polem karnym przeciwniczek, zawsze znajdowała sobie dogodne sytuacje na strzał.

  • Brązowy But – Deyna Castellanos (Wenezuela) – 5 goli

Strzeliła jedne z najładniejszych bramek w tym turnieju.

foto. FIFA

Rob Mikalski 

Dawid Gordecki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!