Angielska piłka kobieca czeka na największą zmianę od lat. Od sezonu 2026/27 najwyższa liga – Women’s Super League – zostanie powiększona z 12 do 14 zespołów. To decyzja, którą zatwierdziły same kluby, a formalna zgoda federacji piłkarskiej FA wydaje się już tylko kwestią czasu.
Rozszerzenie ligi to efekt długich analiz i rozmów o potrzebie większej konkurencji i profesjonalizacji rozgrywek. Obecnie tylko jedna drużyna spada z WSL, a jeden zespół z drugiego poziomu rozgrywkowego awansuje. Już od przyszłego sezonu (2025/26) do elity wejdą aż dwa najlepsze zespoły z WSL 2, natomiast trzeci zagra w barażu z ostatnią drużyną WSL o miejsce w elicie.
Gdy liczba drużyn wzrośnie do 14, zmieni się również system spadków i awansów – włącznie z barażami pomiędzy WSL i WSL 2 oraz między niższymi ligami.
Zmiany to część szerszego planu rozwoju kobiecej piłki w Anglii. Nowe zasady licencyjne mają wymusić profesjonalizację i inwestycje – także w zaplecze i kadry szkoleniowe. Celem jest stworzenie dwóch w pełni zawodowych lig.
Jednocześnie pojawiają się też wyzwania. Więcej drużyn to więcej spotkań – a terminarz już teraz jest napięty. Trzeba będzie uwzględnić m.in. Mistrzostwa Świata Kobiet, nowy Puchar Mistrzów Kobiet czy Klubowe MŚ FIFA.
Reforma może również pogłębić różnice między klubami bogatszymi a tymi mniejszymi. Już teraz kilka zespołów niższego szczebla zgłasza problemy z dostosowaniem się do wymagań licencyjnych – niektóre z nich zrezygnowały z ubiegania się o udział w wyższych ligach, inne wycofały się całkowicie.
Jednak mimo tych trudności, władze rozgrywek liczą, że zmiany pobudzą rozwój i zwiększą zainteresowanie kobiecą piłką nożną w Anglii – zarówno wśród kibiców, jak i inwestorów. A WSL może stać się modelem, za którym pójdą kolejne federacje.