Reprezentacja Niemiec w efektownym stylu zakończyła domowe przygotowania do zbliżających się Mistrzostw Europy. Na Weserstadion w Bremie pokonała Holandię aż 4:0 i przypieczętowała zwycięstwo w swojej grupie Ligi Narodów, meldując się tym samym w jesiennym Final Four.
Spotkanie obejrzało 32 398 kibiców, którzy mogli podziwiać ofensywny popis gospodyń, a przede wszystkim świetną dyspozycję piłkarek Bayernu Monachium. Na listę strzelczyń wpisały się Linda Dallmann, Sarai Linder oraz dwukrotnie Lea Schüller. Szczególne wrażenie zrobiła dominacja Niemek w pierwszej połowie – trzy bramki do przerwy ustawiły spotkanie.
Niemiecki zespół zagrał w składzie przypominającym ten przewidziany na turniej w Szwajcarii. W wyjściowej jedenastce zabrakło rekonwalescentki Leny Oberdorf, której udział w Euro zostanie oceniony po kolejnych meczach. Mimo to podopieczne Christiana Wücka zaprezentowały się jako zgrany i zdeterminowany kolektyw.
Na uwagę zasługuje również postawa zawodniczek skrzydłowych – Jule Brand i Klary Bühl – które wielokrotnie rozrywały holenderskie linie defensywne. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Niemki kontrolowały tempo i nie pozwoliły rywalkom na rozwinięcie skrzydeł.
Holandia, osłabiona brakiem kontuzjowanej Lineth Beerensteyn, miała ogromne trudności z kreowaniem sytuacji ofensywnych. Bramkarka Lize Kop była pod ciągłym ostrzałem, natomiast jej vis-à-vis Ann-Katrin Berger przez większość spotkania pozostawała bezrobotna.
Był to ostatni domowy sprawdzian Niemek przed Euro 2025, które rozpocznie się 2 lipca. W ostatnim meczu towarzyskim kadra zagra we wtorek w Wiedniu z Austrią. Ostateczny skład na turniej poznamy 12 czerwca.
Swój pierwszy mecz mistrzostw Niemki rozegrają 4 lipca przeciwko Polsce. W grupie czekają na nie także Dania i Szwecja.
