Nie takiego zakończenia sezonu oczekiwała Sevilla FC. W ostatniej kolejce hiszpańskiej Ligi F drużyna z Andaluzji przegrała u siebie 1:3 z SD Eibar, kończąc rozgrywki na dziewiątym miejscu. Honorowe trafienie zanotowała reprezentantka Polski – Natalia Padilla-Bidas, która tym samym zakończyła sezon z 11 bramkami na koncie.
Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla gospodyń, które od pierwszych minut przejęły inicjatywę. Szybko jednak ich plan legł w gruzach – między 14. a 16. minutą Esperanza Pizarro dwukrotnie wpisała się na listę strzelczyń, wykorzystując dośrodkowania z prawej strony. Te dwa szybkie ciosy mocno podcięły skrzydła zespołowi Sevilli, który dodatkowo musiał sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce dla Nazareth.
Po przerwie Sevilla walczyła ambitnie, jednak to Eibar podwyższył prowadzenie – tym razem za sprawą Patri Ojedy. Dopiero w 85. minucie miejscowe kibiców poderwała do oklasków Natalia Padilla-Bidas, zdobywając gola, który jednak nie zmienił już losów spotkania.
Zespół prowadzony przez Davida Losadę zakończył sezon z pewnym niedosytem. Ambitna walka przez cały rok nie wystarczyła do zajęcia wyższej lokaty, choć na uwagę zasługuje regularność Natalii Padilli-Bidas – jedynej Polki w kadrze Sevilli, która w sezonie 2024/25 potwierdziła swoją skuteczność.
Dla Sevilli to czas na analizę i odpoczynek przed kampanią 2025/26, w której zespół z pewnością znów będzie chciał być groźnym rywalem dla każdego w lidze.
¡GOOOOOOOOL DE PADILLA BIDAS!
🤍 1⃣- 3⃣ 🔵 #SevillaFCEibar (85')#SevillaFCFem #LigaF #WeareSevilla #NuncaTeRindas pic.twitter.com/dQsd3EtcvQ
— Sevilla FC Femenino (@SevillaFC_Fem) May 18, 2025