Cios w ostatnich sekundach! Rekord ratuje punkt w Olsztynie
Ekstraliga Polska

Cios w ostatnich sekundach! Rekord ratuje punkt w Olsztynie

 W niedzielnym spotkaniu Orlen Ekstraligi kibice musieli uzbroić się w cierpliwość – przez większość spotkania emocji było jak na lekarstwo. Gdy jednak pojawiły się sytuacje bramkowe, rozgrywały się w najbardziej newralgicznych momentach: tuż przed przerwą i w doliczonym czasie gry.

Pierwsza połowa przebiegała w dość spokojnym tempie. Obie drużyny długo badały się nawzajem, ograniczając ryzyko i szukając swoich szans głównie ze stałych fragmentów gry. Kiedy wydawało się, że do przerwy na tablicy wyników pozostanie 0:0, błąd ustawienia defensywy Rekordu Bielsko-Biała bezlitośnie wykorzystała Alisa Arthur. Zawodniczka Stomilanek Olsztyn po dalekim wyrzucie z autu znalazła się w sytuacji sam na sam z Kingą Ptaszek i otworzyła wynik tuż przed zejściem do szatni.

Po zmianie stron inicjatywę przejęły zawodniczki Rekordu, które rzuciły się do odrabiania strat. Ich przewaga w posiadaniu piłki była wyraźna, ale długo nie przynosiła efektów. Próby Nikoli Dębińskiej czy Alicji Bednarek były blokowane lub mijały bramkę. Najbliżej wyrównania była Roksana Gulec w 85. minucie, lecz jej uderzenie z rzutu wolnego pewnie wyłapała bramkarka gospodyń.

Dopiero jedna z ostatnich akcji meczu przyniosła Rekordowi upragnioną bramkę. Po szybkiej i składnej akcji, w której udział wzięły Daria Długokęcka i Oliwia Krysman, piłkę otrzymała Joanna Krzyżanowska. Strzałem z okolic siódmego metra doprowadziła do wyrównania, ustalając końcowy wynik na 1:1.

Ten remis nie zmienia wiele w układzie tabeli, ale pokazuje, że walka o każdy punkt w końcówce sezonu wciąż trwa i nie brakuje emocji – nawet jeśli pojawiają się dopiero w doliczonym czasie gry.

Merry Piotrowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

error: Content is protected !!