Chelsea po raz szósty z rzędu sięga po tytuł mistrzyń Anglii w Women’s Super League! Podopieczne Soni Bompastor zapewniły sobie tytuł po skromnym, ale jakże cennym zwycięstwie 1:0 nad Manchesterem United na wyjeździe. Bohaterką wieczoru została Lucy Bronze, która w 74. minucie wykorzystała precyzyjne dośrodkowanie Sandy Baltimore i głową skierowała piłkę do siatki.
Tytuł mistrzowski został przypieczętowany na dwie kolejki przed końcem sezonu, a kluczowe okazało się również wcześniejsze niespodziewane zwycięstwo Aston Villi nad Arsenalem 5:2. Dzięki temu Chelsea do meczu z United przystępowała ze świadomością, że wystarczy jej remis – jednak jak na mistrzynie przystało, poszły o krok dalej i sięgnęły po pełną pulę.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, z okazjami po obu stronach. Chelsea groziła przede wszystkim dzięki aktywności Beever-Jones i Ramirez, ale doskonałą dyspozycją wykazała się bramkarka United, Phallon Tullis-Joyce. Z drugiej strony, Hannah Hampton musiała interweniować po strzałach Malard i Clinton, ratując Chelsea przed stratą gola.
Po przerwie tempo meczu nie spadło. Manchester United podkręcił tempo, jednak to Chelsea przejęła inicjatywę w kluczowym momencie. W 74. minucie Sandy Baltimore perfekcyjnie dośrodkowała z rzutu rożnego, a Lucy Bronze zaskoczyła bramkarkę gospodarzy technicznym strzałem głową. Tullis-Joyce, mimo znakomitego meczu, tym razem była bezradna.
Chelsea mogła podwyższyć prowadzenie po uderzeniu Catariny Macario, jednak znów na posterunku była bramkarka United. Do końca spotkania drużyna Bompastor mądrze zarządzała przewagą i nie pozwoliła gospodyniom na stworzenie poważniejszego zagrożenia.
To pierwsze mistrzostwo dla Soni Bompastor jako trenerki Chelsea – i już teraz jej debiutancki sezon można określić mianem sukcesu. Francuzka dołożyła tytuł WSL do wygranego wcześniej Pucharu Ligi, a przed zespołem stoi jeszcze szansa na potrójną koronę – 18 maja na Wembley Chelsea zagra z Manchesterem United o Puchar Anglii.
Zespół pozostaje niepokonany w lidze, a styl, z jakim Chelsea sięgnęła po tytuł, pokazuje, że drużyna mimo zmian kadrowych nie traci dominacji na krajowym podwórku.
Już w niedzielę Chelsea zmierzy się z Tottenhamem na Tottenham Hotspur Stadium, a sezon ligowy zakończy meczem domowym. Jednak wszyscy kibice już teraz żyją finałem FA Cup, który może przypieczętować jeden z najlepszych sezonów w historii londyńskiego klubu.
Chelsea: Hampton – Bronze, Bright, Girma, Charles; Walsh; Kaptein, Cuthbert (Nusken 57′); Baltimore (Reiten 75′) Beever-Jones (Macario 75′), Ramirez (Rytting Kaneryd 27′, Hamano 75′)
Manchester United: Tullis-Joyce – George (Sandberg 70′), Le Tissier, Clinton (Toone 63′), Malard (Terland 63′), Galton, Riviere (Mannion 84′), Bizet (Naalsund 84′), Janssen, Miya Zawa, Turner
