Wielki dzień dla kobiecego futsalu w Polsce! Nowy Świt Górzno sięgnął po swoje pierwsze w historii mistrzostwo kraju, pokonując w decydującym meczu Rekord Bielsko-Biała 4:1. Dla ekipy z Kujaw i Pomorza to niezapomniany moment, a dla „rekordzistek” pierwszy w historii tytuł wicemistrzyń Polski.
Nowy Świt dominował w rozgrywkach Ekstraligi Futsalu od drugiej kolejki sezonu i konsekwentnie utrzymywał fotel lidera aż do ostatniej serii spotkań. Jednak aby przypieczętować tytuł, drużyna musiała postawić kropkę nad „i” w Bielsku-Białej. Gospodynie także miały swoje ambicje – tylko wygrana pozwalała im na zdobycie trzeciego z rzędu mistrzostwa.
Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla przyjezdnych. Weronika Górecka otworzyła wynik już w 3. minucie, wykorzystując szybki atak. Rekord odpowiedział chwilę później za sprawą Oksany Shevchuk, ale to było wszystko, na co tego dnia było stać bielszczanki.
Nowy Świt przejął kontrolę nad meczem i szybko powrócił na prowadzenie dzięki trafieniu Natalii Matuszewskiej. Przed przerwą Agata Bała podwyższyła na 3:1, a po zmianie stron dołożyła kolejne trafienie, pieczętując triumf swojej drużyny.
Mimo prób zmiany taktyki przez Rekord, w tym wprowadzenia lotnej bramkarki, przewaga Nowego Świtu była niepodważalna. Bielski zespół miał także problemy z dyscypliną – dwie zawodniczki opuściły boisko po dwóch żółtych kartkach, co jeszcze bardziej utrudniło pogoń za wynikiem.
Nowy Świt Górzno zapisuje się złotymi zgłoskami w historii polskiego futsalu kobiet. Rekord Bielsko-Biała, choć tym razem musiał zadowolić się srebrnym medalem, wciąż pozostaje jedną z czołowych ekip w kraju.