Dijon FCO zrobiło ogromny krok w kierunku fazy play-off, wygrywając u siebie 1:0 z AS Saint-Étienne w emocjonującym starciu 20. kolejki Arkema Première Ligue. Decydującego gola strzeliła Klaudia Jedlińska… w piątej minucie doliczonego czasu gry!
Mecz zapowiadał się na typową pułapkę – osłabione kadrowo Dijon nie mogło liczyć na Nadię Krezyman oraz Yanwen Wang, a rywalki ze Saint-Étienne potrafiły już w tym sezonie sprawiać niespodzianki. I rzeczywiście – pierwsza połowa przyniosła więcej chaosu niż składnych akcji, a gospodynie długo nie potrafiły przebić się przez szczelną defensywę przeciwniczek.
Szanse miały m.in. Gosia Grec i Sara Jankovska, ale albo zawodziła skuteczność, albo na posterunku była bramkarka Maryne Gignoux. Z kolei Katriina Talaslahti w bramce Dijon po raz kolejny nie zawiodła i kiedy trzeba było, zatrzymywała kontrataki zielonych.
Druga połowa przyniosła więcej dominacji gospodarzy, ale długo bez efektu. Strzały Jankovskiej i Jedlińskiej mijały cel, a uderzenie Kate Taylor zostało wybite z linii bramkowej. Gdy wszystko wskazywało na bezbramkowy remis, Dijon doczekało się nagrody.
W doliczonym czasie Meriame Terchoun dograła z prawej strony, a Klaudia Jedlińska precyzyjnym strzałem pokonała Gignoux. To już jej dziewiąte trafienie w tym sezonie – tym razem na wagę arcyważnych trzech punktów.
Dzięki tej wygranej Dijon zachowuje realne szanse na awans do fazy play-off. Do końca rundy zasadniczej pozostały dwa spotkania: z Montpellier i Paris FC. Zapowiada się pasjonująca końcówka sezonu!
1 Comment