15. kolejka Orlen Ekstraligi przyniosła hitowe starcie lidera tabeli, GKS Katowice, z drugimi Czarnymi Antrans Sosnowiec. Spotkanie, na które czekała cała piłkarska Polska, zakończyło się jednostronnym widowiskiem i wysokim zwycięstwem katowickiej drużyny aż 5:0.
Od pierwszych minut inicjatywa należała do podopiecznych Karoliny Koch. Już w 7. minucie Klaudia Maciążka otworzyła wynik spotkania, a niespełna kwadrans później podwyższyła rezultat po skutecznej dobitce. Gospodynie nie były w stanie zatrzymać rozpędzonej GieKSy, a kolejne ciosy przyszły jeszcze przed przerwą. W 35. minucie Kinga Kozak wykończyła prostopadłe podanie, ustalając wynik do przerwy na 3:0.
Po zmianie stron Czarni próbowali przejć do ofensywy, ale bez powodzenia. Katowiczanki skutecznie odpierały ataki, nie tracąc koncentracji. W 60. minucie duet Maciążka-Kozak ponownie dał o sobie znać – precyzyjne podanie Maciążki zamieniła na bramkę Kozak. Katowicka drużyna przypieczętowała swój popis w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, gdy Aleksandra Nieciąg trafiła głową po dośrodzeniu z rzutu rożnego.
Zespół Czarnych Antrans Sosnowiec nie zdołał odpowiedzieć na dominację lidera, a ich strata w tabeli wzrosła do dziewięciu punktów.
Orlen Ekstraliga kobiet, 15. kolejka
Czarni Antrans Sosnowiec – GKS Katowice 0:5 (0:3)
Bramki:
0:1 – Klaudia Maciążka (7′)
0:2 – Klaudia Maciążka (19′)
0:3 – Kinga Kozak (35′)
0:4 – Kinga Kozak (60′)
0:5 – Aleksandra Nieciąg (90′)
Żółte kartki: Sarapata – Kozak, Słowińska
GKS Katowice wygrywa trzeci mecz z rzędu na wyjeździe i jeszcze bardziej umacnia się na pozycji lidera Orlen Ekstraligi.