Wymęczona wygrana w Bukareszcie! Trzy punkty ważniejsze od stylu
Kadra A Reprezentacje Świat

Wymęczona wygrana w Bukareszcie! Trzy punkty ważniejsze od stylu

Choć mecz w stolicy Rumunii nie zachwycił pięknem futbolu, reprezentacja Polski wywiozła z Bukaresztu Trzy punkty. Po zaciętej walce Biało-Czerwone pokonały Rumunki 1:0 w drugiej kolejce Ligi Narodów UEFA. Decydującego gola strzeliła Natalia Padilla Bidas, ale to indywidualny zryw Nadii Krezyman uratował skórę zespołowi, który wciąż szuka optymalnej formy przed zbliżającym się Euro 2025.

 Rumunia – Polska 0:1. Walka, nie spektakl

Mecz w Bukareszcie od pierwszych minut przypominał starcia z przeszłości, gdy Polki męczyły się z pozornie słabszymi rywalkami. Tym razem, mimo przewagi technicznej, nasze zawodniczki długo nie mogły znaleźć klucza do bramki Rumunek. Środek obrony gospodyni, prowadzony przez doświadczoną Ana Marię Stanciu, skutecznie neutralizował Ewę Pajor i spółkę.

Brakowało sporo… Jedynym ważnym momentem, gdy Polki ożywiły grę, było uderzenie napastniczki Barcelony w poprzeczkę w 30. minucie po dośrodkowaniu Matysik.

Czerwona kartka i… nadzieja dla Polski

Przełom nastąpił dopiero w 63. minucie, gdy Ioana Balaceanu otrzymała drugą żółtą kartkę za protesty. Rumunia pozostała w dziesiątkę, a Polki zyskały przestrzeń do ataku. Kluczowa okazała się zmiana w przerwie drugiej połowy – wejście Nadii Krezyman za Oliwię Woś. To właśnie jej dynamika i determinacja rozruszały ofensywę.

Krezyman szarpała, uciekała, uderzała z dystansu. W końcu jej akcja przyniosła efekt. W 84. minucie napastniczka, po finezyjnym mijaniu dwóch rywalek, podała do Padilli Bidas, a ta pokonała bramkarkę gospodyń pewnym strzałem.

 

Stylu brak, ale cel osiągnięty

Mimo zwycięstwa, trudno mówić o zadowoleniu z gry Biało-Czerwonych. Akcje konstruowane skrzydłami przez Kamczyk i Padillę Bidas często kończyły się na zablokowanych dośrodkowaniach, a Pajor rzadko otrzymywała wsparcie. Tak grać nie możemy. To były męczarnie jak z najgorszych meczów za kadencji Patalon.

Mimo to Polki wykazały się charakterem w końcówce. Gdyby nie interwencja rumuńskiej obrony w 87. minucie, Słowińska i  Kamczyk mogłyby podwyższyć wynik.

Co dalej? Czas na Bośnię!

NTrzy punkty to najważniejsze, zwłaszcza przed kwietniowym starciem z Bośnią i Hercegowiną.

Terminarz reprezentacji Polski:

4 kwietnia: Polska – Bośnia i Hercegowina (Gdańsk)

8 kwietnia: Bośnia i Hercegowina – Polska (Zenica)





Polska: Szemik – Matysik, Woś (46′ Krezyman), Dudek, Zieniewicz (46′ Pawollek) – Grabowska (73′ Słowińska), Achcińska, Kamczyk – Padilla Bidas (90′ Zawistowska), Pajor (90′ Jedlińska), Wiankowska.

Kartki: Żółta – Balaceanu (RUM), Dudek (POL). Czerwona – Balaceanu (RUM, za drugą żółtą).

 

 

 

Weronika Bryndza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

error: Content is protected !!