Manchester City zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń UEFA na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej. Drużyna Garetha Taylora pokonała Hammarby IF 2:1 na wypełnionej po brzegi Stockholm Arenie, a bohaterką spotkania została Khadija Shaw, która zdobyła oba gole dla swojego zespołu.
Rekordowe widowisko w Szwecji
Przy rekordowej frekwencji na kobiecym meczu klubowym w Szwecji (20 428 widzów), City zmierzyło się z niezwykle zmotywowanym Hammarby. Gospodynie, które w poprzedniej kolejce uległy Angielkom 0:2, postawiły tym razem twardsze warunki. Jednak świetna forma Khadiji Shaw i niezawodność młodej bramkarki Khiary Keating przesądziły o triumfie drużyny z Manchesteru.
Oprawa kibiców Hammarby, poświęcona kobiecej sekcji klubu w ujęciu historycznym.
1970 to data utworzenia damskiej drużyny Bajen.#Bajen pic.twitter.com/QckwZMfAzA
— Szwedzka kobieca 🇸🇪⚽️ (@szwedzkakobieca) November 21, 2024
Show Shaw: dwa gole i rekord
Shaw otworzyła wynik spotkania w 25. minucie po indywidualnej akcji, w której dryblingiem minęła kilku rywali i precyzyjnym strzałem pokonała bramkarkę Hammarby, Annę Tamminen. Jamajka, będąca w znakomitej formie, cieszyła się z gola przed kibicami gospodarzy, co zakończyło się incydentem – w jej kierunku rzucono przedmiot z trybun, co poskutkowało żółtą kartką za opóźnianie gry.
Mimo że City kontrolowało przebieg spotkania, Hammarby zdołało wyrównać w 58. minucie. Ellen Wangerheim wykorzystała nieporozumienie w obronie Angielek i zaskoczyła Keating precyzyjnym strzałem.
Gdy wydawało się, że Szwedki mogą pokusić się o niespodziankę, Shaw ponownie wzięła sprawy w swoje ręce. W 70. minucie oddała fenomenalny strzał z dystansu, który przesądził o zwycięstwie. Tym samym Shaw z siedmioma bramkami na koncie została najlepszą strzelczynią wszech czasów Ligi Mistrzyń w historii klubu.
Znakomita Shaw, pech Hammarby. Piłkarska uczta w Sztokholmie!
Nie za dużo tego pecha? Widocznie nie i tak musiało być. Mimo bardzo dobrej gry, a także wielu sytuacji, piłkarki Hammarby przegrywają z City. Zadecydowały detale, o których więcej poniżej. Zapraszam!
Podopieczne… pic.twitter.com/QSZTG2bFiD
— Szwedzka kobieca 🇸🇪⚽️ (@szwedzkakobieca) November 21, 2024
Keating na wysokości zadania
O ile Shaw błyszczała w ofensywie, to Khiara Keating była nieoceniona w bramce. Dwudziestolatka kilkukrotnie ratowała swój zespół przed utratą bramki, szczególnie w końcówce, kiedy obroniła groźne strzały Julie Blakstad i Anny Josendal. Jej występ podkreślił stabilność defensywy City, która mimo chwilowych trudności zdołała dowieźć korzystny wynik do końca.
Co dalej?
Manchester City z kompletem zwycięstw prowadzi w Grupie D i już teraz może myśleć o ćwierćfinale. Kolejne spotkanie rozegrają 12 grudnia na własnym stadionie z austriackim SKN St. Pölten, a fazę grupową zakończą 18 grudnia starciem z Barceloną. Jeśli utrzymają pierwsze miejsce, zostaną rozstawieni w losowaniu ćwierćfinałów zaplanowanym na 7 lutego.
Dzięki doskonałej formie Shaw i solidnej grze całego zespołu, Manchester City staje się jednym z głównych pretendentów do triumfu w tegorocznych rozgrywkach. Czy angielski klub sięgnie po swoje pierwsze europejskie trofeum? Przekonamy się w kolejnych miesiącach.