Polska reprezentacja U-17 rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Europy w imponującym stylu, wygrywając aż 5:0 z Irlandią Północną. Podopieczne Pauliny Kawalec pokazały pełną dominację na boisku, co znacznie przybliżyło je do awansu do kolejnej rundy. Choć aby zapewnić sobie grę w II fazie eliminacji, muszą zająć jedno z trzech pierwszych miejsc w grupie, to po tym spotkaniu wydaje się to niemal pewne.
Polki strzelają z różnych pozycji
Spotkanie było popisem ofensywnej gry biało-czerwonych. Pięć bramek zdobyły różne zawodniczki, co świadczy o wszechstronności i sile całej drużyny. Przed przerwą wynik otworzyła Blanka Zając, a chwilę później Nicola Madejczyk podwoiła prowadzenie. W drugiej połowie Irlandia Północna nie miała już szans na nawiązanie walki. Kolejne trafienia dołożyły Wiktoria Skrzypczak, Zofia Burzan oraz Amelia Guzenda, co przypieczętowało wysokie zwycięstwo Polek.
Solidna gra defensywna
Nie tylko atak zasługuje na pochwałę. Polska defensywa, na czele z bramkarką Hanną Buchtą, nie pozwoliła rywalkom na stworzenie żadnych groźnych sytuacji. Drużyna kontrolowała tempo gry, a każda linia funkcjonowała bez zarzutu, co przyniosło nie tylko trzy punkty, ale i czyste konto.
Kolejne wyzwanie – Islandia
Z takim optymizmem Polki przygotowują się do kolejnego meczu eliminacyjnego, który odbędzie się już w piątek o godz. 16:30. Tym razem rywalem będzie reprezentacja Islandii, a stawką spotkania będzie utrzymanie się na szczycie tabeli. Polki są w znakomitej formie, jednak rywal z północy Europy z pewnością postawi twardsze warunki.
Po takim starcie eliminacji, kibice mogą z nadzieją patrzeć na dalsze występy młodych reprezentantek Polski. Awans do kolejnej fazy staje się coraz bardziej realny, a styl gry Polek wskazuje, że mają one szansę na sprawienie niespodzianki w całym turnieju eliminacyjnym.