Podsumowanie finałowego dnia Igrzysk 
Publicystyka Świat

Podsumowanie finałowego dnia Igrzysk 

foto. Getty Images

 Głównym akordem ostatniego dnia turnieju piłkarskiego na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro był pierwszy w historii finał z udziałem dwóch drużyn z Europy. Zgodnie z niepisaną tradycją, Niemki okazały się w nim lepsze od rywalek ze Szwecji, zwyciężając ostatecznie 2-1. Kilka godzin wcześniej na stadionie w Sao Paulo dopełniła się brazylijska tragedia. Ku rozpaczy miejscowych kibiców, w meczu o brązowy medal gospodynie nie sprostały Kanadyjkom, które dzięki trafieniom Deanne Rose oraz legendarnej Christine Sinclair powtórzyły swój wynik sprzed czterech lat.

Już przed Igrzyskami było wiadomo, że w przypadku niemieckiego triumfu, jedną z najbardziej fetowanych postaci będzie Silvia Neid. Selekcjonerka Die Mannschaft zakończyła jedenastoletnią przygodę z kadrą w blasku olimpijskiego złota, stając się tym samym pierwszą w historii trenerką, która w piłce reprezentacyjnej wygrała absolutnie wszystko. Inna bohaterką niemieckiej ekipy była Melanie Behringer, która niespodziewanie chyba nawet dla samej siebie zakończyła turniej w koronie królowej strzelczyń, a zdobyty przez nią w ćwierćfinale z Chinkami gol na wagę awansu do strefy medalowej był bez wątpienia ozdobą całych Igrzysk. Z bardzo dobrej strony pokazała się na brazylijskich boiskach także Sara Däbritz oraz – co może być swego rodzaju zaskoczeniem – Almuth Schult, uważana przed turniejem za mało pewny punkt niemieckiej jedenastki. W decydującym momencie przebudziła się także Dzsenifer Marozsan, autorka gola i asysty w meczu finałowym.

foto. Getty Images

Sporą niespodzianką było wywalczenie srebrnych medali przez reprezentację Szwecji, która – choć zabrzmi to paradoksalnie – nie zagrała w Rio i okolicach wielkiego turnieju. Podopieczne Pii Sundhage swoje jedyne zwycięstwo na Igrzyskach odniosły (też zresztą po ogromnych męczarniach) w meczu otwarcia przeciwko RPA, ale żelazna dyscyplina taktyczna w fazie pucharowej, połączona z dobrą postawą Hedvig Lindahl tym razem okazała się kluczem do sukcesu. Zwycięstwa Szwedek nad USA i Brazylią, odniesione pomimo znacznej przewagi optycznej obu rywali, już odbiły się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Nie brakuje opinii, że postawa Skandynawek zrewolucjonizuje futbol, stając się inspiracją i wzorem dla wielu innych drużyn, mierzących się z teoretycznie silniejszymi rywalami.

foto. Getty Images

Na olimpijskim podium nie zabrakło także Kanadyjek, które drugi raz z rzędu rozstrzygnęły na swoją korzyść mecz o trzecie miejsce. Jedną z bohaterek prowadzonej przez Johna Herdmana reprezentacji była oczywiście Christine Sinclair, która jednak mogła liczyć na olbrzymie wsparcie znacznie młodszych koleżanek. W stu procentach potwierdziła się teza, że kanadyjskiej piłce trafiło się najlepsze pokolenie w historii, a fakt, że juz teraz wiodąca rolę w kadrze zaczynają pełnić zawodniczki w wieku dwudziestu lat każe spoglądać na Kanadę jak na poważnego gracza na futbolowej mapie świata. Buchanan, Rose, Beckie czy Fleming to piłkarki, o których w najbliższej dekadzie z pewnością będzie głośno.

Bez medalu zakończyły udział w Igrzyskach Brazylijki, z niewiadomych względów wymieniane przez niektórych ekspertów jako kandydatki do złota. Gospodynie Igrzysk rozpoczęły od bardzo mocnego uderzenia, ale po rozbiciu Chin i Szwecji przyszła seria siedmiu godzin bez zdobytego gola (!), przerwana dopiero w ostatnich minutach meczu o brąz, którego i tak nie udało się ostatecznie uratować. Pozostaje jednak mieć nadzieję, że fragmenty naprawdę niezłej gry Brazylijek będą zapowiedzią odrodzenia się przeżywającej w ostatnich latach spory kryzys reprezentacji tego kraju. Tym bardziej, że największe legendy południowoamerykańskiej piłki nożnej powoli zbliżają się do końca kariery i najwyższy czas, aby wykreowały się ich godne następczynie.

foto. Getty Images

Do największych przegranych Igrzysk można z pewnością zaliczyć główne faworytki imprezy, czyli reprezentantki USA. Podopieczne Jill Ellis bez większych turbulencji przebrnęły przed fazę grupową, ale w ćwierćfinale odbiły się od niezwykle szczelnego szwedzkiego muru i po raz pierwszy w historii nie awansowały do strefy medalowej. W najlepszej czwórce tradycyjnie zabrakło także Francuzek, które znów miały liczyć się w grze o najwyższe cele, ale w decydującym momencie zawiodła je skuteczność. Dobre momenty zaliczyły na turnieju w Rio również Australijki, ale pożegnały się z turniejem po niezwykle dramatycznej serii rzutów karnych, wieńczącej bezbramkową batalię z Brazylią. Stawkę ćwierćfinalistek uzupełniły prowadzone przez Bruno Biniego Chinki, które jednak na tym etapie rywalizacji nie sprostały reprezentacji Niemiec.

Triumf Europy na Igrzyskach z tym większym zainteresowaniem każe oczekiwać przyszłorocznych mistrzostw Europy, na których to prowadzona już przez Steffi Jones reprezentacja Niemiec będzie bronić wywalczonego w Szwecji tytułu najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Kandydatów do tego, aby rzucić mistrzyniom wyzwanie będzie z pewnością więcej niż kiedykolwiek wcześniej. 

Jared Burzynski 


foto. Getty Images

Rio de Janeiro (Maracanã – Estádio Jornalista Mário Filho)
FINAŁ, 19.08.2016
Szwecja vs Niemcy 1:2 
0:1 Dzsenifer MAROZSAN 48′,
0:2 Linda SEMBRANT 61’sam.
1:2 Stina BLACKSTENIUS 66′

Widzów : 52 432
Sędzia: Carol Anne Chenard (Kanada) 

SZWECJA: Hedvig Lindahl – Jessica Samuelsson, Nilla Fischer, Linda Sembrant, Elin Rubensson (Magdalena Eriksson 70′) – Kosovare Asllani (Pauline Hammarlund 66′), Lisa Dahlkvist, Caroline Seger (c) – Olivia Schough, Sofia Jakobsson (Stina Blackstenius 55′), Lotta Schelin

NIEMCY: Almuth Schult – Tabea Kemme, Saskia Bartusiak (cap.), Annike Krahn, Leonie Maier – Dzsenifer Marozsan, Melanie Behringer (Lena Goessling 70′) ; Sara Däbritz (Svenja Huth 83′), Anja Mittag, Melanie Leupolz – Alexandra Popp. 

foto. Getty Images
foto. Getty Images
foto. Getty Images
foto. Getty Images
foto. Getty Images

Sao Paulo (Arena Corinthians)
mecz o 3 miejsce ,19.08.2016
Brazylia vs Kanada 1:2
0:1 Deanne ROSE 25′,
0:2 Christine SINCLAIR 52′
1:2 BEATRIZ 79′

Widzów: 39 718
Sędzia : Teodora Albon (Rumunia)

BRAZYLIA : Barbara – Fabiana, Mônica, Rafaelle, Tamires (Erika 63′) – Thaisa, Formiga, Marta (c) – Beatriz, Cristiane (Debinha 46′), Andressa Alves (Poliana 57′)

KANADA : Stephanie Labbé – Josée Belanger, Kadeisha Buchanan, Shelina Zadorsky, Ashley Lawrence – Diana Matheson (Sophie Schmidt 66′), Desiree Scott, Jessie Fleming – Deanne Rose (Allysha Chapman 59′), Melissa Tancredi (Janine Beckie 69′), Christine Sinclair (c). 

foto. Getty Images
foto. Getty Images

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!