W minioną środę została rozegrana druga runda Pucharu Polski na szczeblu województwa małopolskiego. Nasza redakcja gościła na meczu Queens Witanowice z drugoligową Victorią Gaj.
Gospodynie to debiutantki w kobiecym futbolu, które trenują od nieco ponad miesiąca. Było to ich pierwsze oficjalne spotkanie (w pierwszej rundzie PP awansowały po walkowerze z Trzebinią).
Zanosiło się więc na zdecydowane zwycięstwo gości ale wbrew przewidywaniom drużyna gości musiała sporo się napracować aby wywalczyć awans.
Zwyciężył zespół bardziej ograny, który potwierdził tylko różnicę dwóch klas rozgrywkowych. Jednak mecz rozpoczął się od niespodzianki bowiem już w drugiej minucie na prowadzenie wyszły gospodynie. Lob Karoliny Michalskiej zaskoczył bramkarkę Victorii, Izę Surówkę. Później do głosu doszła drużyna gości, która zdobyła cztery bramki.
W drugiej połowie pomimo żywiołowego dopingu miejscowych kibiców gospodynie nie dały rady zmienić przebiegu meczu i ostatecznie przegrały 3:5.Wynik ten jednak pokazuje, że biorąc po uwagę różnicę klas, Królowe nie mają się czego wstydzić. Potencjał jest, teraz trzeba jeszcze mnóstwo pracy.
W następnej rundzie Victorię Gaj czeka pojedynek z Bronowianką Kraków.
Tekst, Foto: DG
