Nowe otwarcie w Kristianstad
Damallsvenskan Ligi Publicystyka Świat

Nowe otwarcie w Kristianstad

kdff
W Kristianstad wiedzą jak wygrywać u siebie z Piteå (Fot. Bildbyrån)

 Jeżeli na przestrzeni zaledwie jednej kolejki w ligowym menu mamy zarówno starcie Häcken z Rosengård, jak i rozgrywane przy rekordowej frekwencji derby Sztokholmu, to z przyczyn absolutnie oczywistych właśnie te wydarzenia generują zdecydowaną większość atencji całego piłkarskiego środowiska w Szwecji. Jak się jednak okazało, taki podział uwagi można uznać za cokolwiek niesprawiedliwy, gdyż w zakończony weekend to na innych stadionach działo się zdecydowanie więcej i ciekawiej. No dobrze, w zasadzie mówimy tu tak naprawdę o jednym stadionie, ale to i tak malutki kroczek do przodu w porównaniu z generalnie nudną i ciągnącą się w nieskończoność pierwszą jesienną serią spotkań. Tym razem ogólnego szału futbolowych uniesień też oczywiście nie było, ale doczekaliśmy się przynajmniej momentów, a Kristianstad i Piteå na około dwa kwadranse wsadziły nas wszystkich na taki rollercoaster, że chyba nawet trenerzy Gunnarsdottir oraz Carlsson nie do końca ogarniali co aktualnie dzieje się na murawie.

 Oczywiście, mecz w Kristianstad także nie był piłkarskim arcydziełem, ale przynajmniej pod względem poziomu emocji zgadzało się tam wszystko. Rozgrywająca naprawdę udany premierowy sezon na szwedzkich boiskach Samantha Murphy wielokrotnie była tej wiosny bohaterką numer jeden klubu z Norrbotten, ale tym razem to jej kiksy sprawiły, że rewelacja tegorocznych rozgrywek kolejny raz nie potrafiła odczarować stadionu we wschodniej Skanii. 25-letnia golkiperka z Ohio dwukrotnie traciła równowagę w tak niefortunnych sytuacjach, że bezwzględne gospodynie chwilę później z niebywałą precyzją pakowały futbolówkę do jej siatki. Inna sprawa, że wielkiego meczu nie rozgrywała również rezerwowa nominalnie bramkarka KDFF Moa Olsson (to akurat raczej norma), która najpierw przepuściła strzał głową niegroźny wydawałoby się Anam Imo, a następnie całkowicie niepotrzebnie powaliła we własnej szesnastce szarżującą Katrinę Guillou. Jak zatem widać, ewidentnie nie był to dzień bramkarek, wielkiego futbolu nie prezentowały również obie formacje defensywne, a o zwycięstwie gospodyń przesądziła ostatecznie lepsza skuteczność pod bramką rywalek. I jeśli pierwszy, wrześniowy mecz sugerował, że życie po transferze Evelyne Viens do słonecznej Italii może być w Kristianstad pasmem ofensywnych niepowodzeń, to postawa duetu Tindell – Eiriksdottir w niedzielne popołudnie każe mocno zrewidować te pesymistyczne założenia. Amerykańska snajperka pokazała się z tak dobrej strony, że aż musieliśmy upewnić się, czy ktoś nie przeniósł nas przypadkiem do wiosny 2022, a młodzieżowa reprezentantka Islandii imponowała zarówno wykończeniem, jak i kluczowymi podaniami, które przynajmniej dwukrotnie całkowicie zdezorganizowały solidne zazwyczaj zasieki stawiane przez defensorki z Piteå.

 Wspomniane na wstępie hity aż tylu wrażeń nam nie dostarczyły, choć jeszcze w czwartej minucie doliczonego czasu gry Elin Rubensson mogła sprawić, że komplet punktów w rywalizacji z mistrzyniami z Malmö pozostałby w Hisingen. Klasyk szwedzkiej ekstraklasy zakończył się jednak bezbramkowym remisem i choć to Osy z zachodniego wybrzeża zdawały się kąsać częściej i bardziej konkretnie, to trudno powiedzieć, aby podział punktów był z ich perspektywy jakoś szczególnie krzywdzący. Bo przecież gościnie także potrafiły się odgryźć i szczególnie po wejściu na boisko duńskich rezerwowych Bredgaard oraz Holdt udawało im się stwarzać jakiekolwiek zagrożenie pod bramką Jennifer Falk. Zdecydowanie więcej roboty miała jednak w piątkowy wieczór Eartha Cumings, ale i szkockiej golkiperce Rosengård powiodła się sztuka dotrwania do ostatniego gwizdka z zerowym kontem po stronie strat. A pokonać próbowały ją nie tylko mająca za sobą fenomenalny mundial Rubensson, ale także niezwykle aktywna na prawej flance Katariina Kosola, czy bramkostrzelna i bezustannie szukająca dogodnych pozycji do oddania strzału Anna Anvegård. Gola doczekaliśmy się za to w derbach stolicy, które jednak samą dramaturgią również nas nie porwały. Na wysokości zadania zdecydowanie stanęli kibice obu ekip, ale kapitalna atmosfera na trybunach Tele2 Areny tym razem wyjątkowo nie przeniosła się na boisko i coś nie bez przyczyny przypuszczamy, że żadna z sytuacji z tego meczu nie zostanie za kilka miesięcy częścią stadionowej oprawy. Z perspektywy Hammarby najważniejsze było jednak zwycięstwo, a to ostatecznie padło łupem zawodniczek z Södermalm dzięki sytuacji z 37. minuty. Wtedy właśnie środkiem boiska urwała się Vilde Hasund, zauważyła doskonale podłączającą się do akcji Jonnę Andersson, a lewa wahadłowa reprezentacji Szwecji dośrodkowała na tyle skutecznie, że przecinająca jej centrę Matilda Plan umieściła futbolówkę w bramce Djurgården. Piłkarki Dumy Sztokholmu ponownie zagrały niezwykle ambitnie, raz jeszcze to po ich stronie była większość statystyk, ale ta zdecydowanie najważniejsza znów wskazywała na rywalki. Te jednak taki stan rzeczy zawdzięczać mogą nie tylko szczęściu, ale i umiejętnościom Anny Tamminen, która jak mało kto potrafi popisać się klasową interwencją właśnie wtedy, gdy jest ona najbardziej potrzebna.

 Na pozostałych stadionach działo się dokładnie to, co dziać się miało. Rozpędzone Vittsjö dopisało do swojego dorobku kolejne zwycięstwo, choć jego rozmiary okazały się ostatecznie zdecydowanie skromniejsze od oczekiwanych. W rywalizacji dwóch beniaminków górą był ten z Norrköping, lecz Uppsala raz jeszcze spróbowała odwrócić losy teoretycznie przegranego już meczu i naprawdę niewiele brakowało, aby z Platinumcars Areny podopieczne trenera Fagerholma wracały jednak z punktem. Trening punktowany w rywalizacji z Kalmarem urządziły sobie Finki reprezentujące na co dzień klub z Örebro. Dziewiętnastoletnia Inka Sarjanoja popisała się na Behrn Arenie klasycznym hat-trickiem, a asysty przy jej trafieniach zapisały na swoich kontach między innymi Jenny Danielsson oraz Heidi Kollanen.


Komplet wyników:


Statystyki indywidualne:


Statystyki drużynowe:


Przejściowa tabela:

dam2

Jared Burzynski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!