Po raptem dwóch dniach treningowych zajęć II-ligowe „Rekordzistki” rozegrały swój premierowy sparing.
Rywalem był zespół z najwyższej klasy rozgrywkowej: AZS Biała Podlaska.
Ekstraligowa drużyna tym sparingiem kończyła zgrupowanie w Kętach.
Był to ich drugi sparing podczas obozu (w pierwszym zremisowały z ligowymi rywalkami Mitechu Żywiec 1:1). Dla „Rekordzistek” była to pierwsza z czterech gra kontrolna w okresie przygotowawczym który rozpoczęły dwa dni temu (w poniedziałek 25 lipca). Sparing został rozegrany na bardzo dobrze przygotowanym boisku trawiastym TS Hejnał Kęty.
***************
AZS Biała Podlaska – Rekord Bielsko-Biała 6:2 (2:1)
Gole dla Białej: Lefeld x5, ?
Gole dla Rekordu: Kubaszek (8. min.) i Gabzdyl (86. min.)
Pomeczowa opinia trenera Rekordu – Tomasz Skowroński: – Jesteśmy w treningu dopiero od dwóch dni, więc zrozumiałe są jeszcze braki kondycyjne. Można by to określić tak – pod koniec sparingu AZS opadł z sił, a nasz zespół – „zdechł”. Pierwsza część meczu w naszym wykonaniu wyglądała bardzo poprawnie przez pierwsze 25min, nawet zdobyliśmy bramkę na 1:0. Po minutowej przerwie na wodę między 25, a 45min wkradło się jakieś totalne zamieszanie. Straciliśmy dwie bramki 32 i 36min. Warto zaznaczyć również, że Wiktoria Berdys obroniła w tym czasie rzut karny egzekwowany przez Ewę Cieślę.
Po przerwie „akademiczki” zagrały skuteczniej. Bramki strzelały w 60, 66min (z karnego), 85 i 90min. Nam udało się strzelić jeszcze jednego gola po ładnej akcji.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy się zmierzyć z zespołem z najwyższej półki rozgrywkowej. Tym bardziej, że to pierwsze takie starcie dwóch „Białych” w historii – Bielska Białej i Białej Podlaskiej!
Najważniejsze dla mnie jest jednak to, że każda z zawodniczek miała okazję zagrać w meczu przeciwko ekstraligowej drużynie przez minimum 25 minut oraz fakt, iż w dobrym zdrowiu możemy jechać już w najbliższą sobotę na tygodniowe zgrupowanie do Kępna.