[SZWECJA] : Koniec sezonu. Podsumowanie 26. kolejki Damallsvenskan
Damallsvenskan Ligi Publicystyka Świat

[SZWECJA] : Koniec sezonu. Podsumowanie 26. kolejki Damallsvenskan

guld
FC Rosengård i mistrzowski puchar z kartonu (Fot. Getty Images)

 Zakończenia mają do siebie to, że bywają naprawdę różne. Jedne są szczęśliwe, inne smutne, jeszcze inne sentymentalne, a w przypadku sezonu 2022 w szwedzkiej piłce klubowej najbardziej właściwym słowem będzie chyba “wyczekiwane”. Całe rozgrywki podsumujemy jednak przy osobnej okazji, a teraz przyjrzymy się nieco bliżej temu, jak wyglądał ostatni dzień zmagań w najwyższej klasie rozgrywkowej. A że graliśmy równocześnie aż na siedmiu boiskach, to przynajmniej w teorii na nudę i brak emocji narzekać nie powinniśmy. Czy jednak tym razem teoria znalazła potwierdzenie w praktyce?

Jedni powiedzą, że tak, bo przecież między 6. a 62. minutą piłkarki Häcken przegrywały 0-1 ze stołecznym Djurgården, a to oznaczało dokładnie tyle, że w przejściowej tabeli podopieczne trenera Vilahamna znajdowały się chwilowo na trzeciej lokacie. Bądźmy jednak szczerzy: czy ktoś z nas w ogóle dopuszczał realnie scenariusz, w którym zawodniczki Dumy Sztokholmu swoje pierwsze czyste konto w rundzie jesiennej wywalczą właśnie kosztem Häcken? Ja rozumiem, piłka nożna jest nieprzewidywalna i te sprawy, ale … to po prostu nie miało prawa się udać. Nie w tej lidze, nie w tym sezonie i wreszcie nie z tymi drużynami w rolach głównych. I rzeczywiście, choć wydawało się, że zagęszczona, pięcioosobowa formacja defensywna Djurgården funkcjonuje całkiem znośnie, to rywalki z Hisingen w drugiej połowie rozmontowały ją w sposób wręcz wzorowy. Co godne podkreślenia, dokonały tego aż trzykrotnie, choć do pełni szczęścia wystarczał im w zasadzie jeden gol, bo w równolegle rozgrywanym meczu Linköping ewidentnie nie miał pomysłu, jak ustrzelić cokolwiek na Behrn Arenie, a przy okazji dość szczęśliwie sam gola nie stracił. Wracając jednak do Os z Västergötland, raz jeszcze na wyróżnienie indywidualne zapracowała sobie przykładająca stempel do każdej z akcji bramkowych Anna Csiki, a także ewidentnie rozkręcająca się z tygodnia na tydzień Elin Rubensson i coś mówi nam, że akurat te piłkarki nie miałyby nic przeciwko temu, aby sezon potrwał sobie jeszcze przynajmniej kilka kolejek. Podobnego zdania byłaby zapewne rekonwalescentka Pauline Hammarlund, która pomimo długiej pauzy i tak została najlepszą strzelczynią swojego zespołu w bieżących rozgrywkach.

Wyjazdowe zwycięstwo odniósł też mistrzowski Rosengård, choć piłkarki z Malmö nadspodziewanie długo męczyły się ze znalezieniem sposobu na pokonanie Lovisy Koss. 26-letnia golkiperka z Brommy broniła bowiem jak w transie, a jej kapitalne parady po strzałach Brown czy Kullashi mogłyby spokojnie kandydować do miana interwencji sezonu w Damallsvenskan. W samej końcówce zawodniczki beniaminka nie były jednak w stanie wytrzymać narzuconego przez zdobywczynie podwójnej korony tempa, a na listę strzelczyń wpisały się kolejno Larsson, Lundgren i Persson. Sympatycy BP mogą być jednak o tyle usatysfakcjonowani, że 12 punktów zebranych w 26 meczach wystarczyło ich zawodniczkom do tego, aby o prawo gry w pierwszej lidze zawalczyć jeszcze w barażu z Uppsalą. Swoje mecze w ostatniej serii spotkań solidarnie przegrały bowiem AIK i Umeå, choć oba te kluby rozpoczęły sobotnie granie od szybko strzelonego gola. W ogólnym rozrachunku zdało się to jednak na nic, ale tęsknić za żadnym z tych zespołów na pewno nie będziemy. Podobnie zresztą jak za Brommą, jeśli ta przegra ostatecznie swój baraż.

Na dwóch stadionach rywalizowały zespoły znajdujące się w środkowej części tabeli i w obu przypadkach to goście wyszli z tych potyczek zwycięsko. Hammarby po dwóch późnych golach skutecznie odwróciło losy rywalizacji z VIttsjö, w czym spory udział miały występujące akurat w rolach super-rezerwowych Emilia Larsson oraz Matilda Vinberg. Gospodynie także jednak doczekały się tego popołudnia swojej chwili radości, kiedy to Clara Markstedt w niezwykle wzruszający sposób zadedykowała strzelonego przez siebie gola kończącej wieloletnią karierę na szwedzkich boiskach doświadczonej golkiperce Shannon Lynn. Na Tunavallen cieszyły się z kolei prowadzone do zwycięstwa przez Katrinę Guillou piłkarki z Piteå, choć trzeba przyznać, że w odniesieniu cennego, wyjazdowego triumfu wydatnie pomogły im fatalne błędy defensorek z Eskilstuny. Te ostatnie zdecydowanie nie znajdowały się na tym etapie sezonu w dobrej dyspozycji, a Matilda Plan do tego stopnia sfrustrowała się przebiegiem spotkania, że zamiast je kontynuować, zdecydowała się obejrzeć czerwoną kartkę. A prawda jest taka, że United równie dobrze mogły kończyć ten mecz w dziewiątkę. I tylko niezawodna Paulina Nyström znów zrobiła swoje, dając grupce najwierniejszych sympatyków futbolu w Eskilstunie choć trochę przyjemnych wspomnień z tego chłodnego, listopadowego popołudnia.

Szwedzka Piłka

 


Komplet wyników:

picks26


Końcowa tabela Damallsvenskan:

dam2


Klasyfikacje indywidualne:

Jared Burzynski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!