Paula sam na sam #3: z Patrycją Szyszkowską (Moravia Morawica)
II liga Polska Publicystyka Wywiady

Paula sam na sam #3: z Patrycją Szyszkowską (Moravia Morawica)

image

Zapraszam do lektury mojego wywiadu z Patrycją Szyszkowską
(Moravia Morawica)

Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką nożną i zespołem Moravii?
W piłkę gram od szóstego roku życia. Wszystko za sprawą moich kuzynów, którzy wciągnęli mnie w ten sport. Na początku grywałam na bramce na zawodach. W późniejszych latach dalej uczęszczałam na wszystkie zawody sportowe, grając raz w polu raz jako golkiper. Jednak poprzez kontuzję kolana zrezygnowałam z gry na rok. Po tej rocznej przerwie wróciłam do piłki i będąc na zawodach w Bilczy po udanych meczach, zostałam osobiście zaproszona przez trenerkę Marię Tarczyńską na trening Moravii i tak zaczęła się moja gra w tym klubie.
Jakie cele na obecną rundę?
Główne cele na obecną rundę to walka o jak najwyższą pozycję w tabeli. Zdobywanie bramek i prowadzenie drużyny do zwycięstwa.

Które spotkanie w tej bądź poprzedniej rundzie wspominasz najbardziej i dlaczego?
Najbardziej wspominam wygrany mecz wyjazdowy z Potokiem Sitno, ponieważ gra w zeszłym, roku z tą drużyną była niezwykle trudna. Rywalki na każdą zdobytą przez nas bramkę odpowiadały trafieniem, ale szczęśliwie w 86 minucie gry strzeliłyśmy gola, który dał nam zwycięstwo 4:3. W obecnej rundzie wygrałyśmy pewnie z Potokiem, ale warunki, w których grałyśmy były fatalne. Głównym negatywnym czynnikiem była zbyt gęsta murawa, dodatkowo 4 godzinna podróż i lekkie spóźnienie oraz brak porządnej rozgrzewki nie były dobrym prognostykiem przed tym spotkaniem, pomimo tego udało nam się ten mecz wygrać.

Co jest dla Ciebie najważniejsze w futbolu?
Osobiście dla mnie w piłce nie są ważne tylko zwycięstwa, ale również dobra zabawa poprzez współpracę całego zespołu. Istotne jest też uczenie się na błędach, najważniejsze dążenie do perfekcji i jak najlepsze wyniki z drużyną.

Gdybyś miała nam powiedzieć, co ma takiego piłka nożna, a nie mają inne dyscypliny, że zdecydowałaś się, aby w nią grać?
Ciężko mi stwierdzić dlaczego akurat wybrałam piłkę nożną. Być może dlatego, że kiedy gram, to zapominam o problemach. W trakcie meczu skupiam się tylko i wyłącznie na piłce. Myślę, że każdy sport jest inny, ale w każdym jest dużo nerwów, smutku oraz radości. A w czym piłka nożna jest lepsza od innych dyscyplin? Tym, że jest sportem numer jeden na świecie i ma najwięcej miłośników.

Jaka jest Patrycja poza boiskiem?
Na co dzień jestem osobą cichą, ale towarzyską. Zazwyczaj dogaduję się z wszystkimi. Po za futbolem interesuję się informatyką i szkicowaniem oraz w wolnej chwili jeżdżę na rowerze.

Na czym najbardziej skupiasz się podczas meczu?
W meczach zawsze skupiam się na tym, aby nie stracić piłki, a jeśli już stracę, to staram się walczyć o jej odzyskanie i stwarzać sytuację bramkowe.

Największe sportowe marzenie?
Mym największym marzeniem jest gra w reprezentacji Polski oraz jak najdłuższa gra w drużynie Moravii.

Gdybyś miała wskazać ulubioną polską piłkarkę , to kto by to był i dlaczego?
Moja ulubiona piłkarka to oczywiście Ewa Pajor, dlatego że dąży do wyznaczonych celów i spełnia swoje marzenia sportowe

Ulubione życiowe motto?
Moje ulubione motto brzmi: „ Czasem trzeba zaryzykować, jeśli się chce osiągnąć coś więcej”

Dziękujemy Patrycji za wywiad i życzymy sukcesów sportowych.

Rozmawiała: Paulina Dybeł

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!