
Przed nami druga część styczniowego raportu transferowego Damallsvenskan. Zapraszam do lektury!
Kristianstads DFF
Przychodzą: Emmi Alanen (Växjö), Amanda Andradottir (Vålerenga), Gabrielle Carle (Florida State), Emelia Oskarsdottir (Ballerup), Klara Rybrink (Kalmar), Tilda Sandén (U19), Tabby Tindell (Kalmar), Sheila van den Bulk (Djurgården), Evelyne Viens (Gotham)
Odchodzą: Sif Atladottir (Selfoss), Amanda Edgren (Huelva), Sveindis Jane Jonsdottir (Wolfsburg), Brett Maron (koniec kariery), Miranda Nild (?), Jutta Rantala (Vittsjö), Josefine Rybrink (Häcken), Eveliina Summanen (Tottenham), Anna Welin (Brøndby), Therese Åsland (Sandviken)
Wnioski: We wschodniej Skanii także na nudę nie narzekali, a liczba oraz jakość transferów wychodzących jak najbardziej mogą budzić delikatny niepokój. Tyle tylko, że Elisabet Gunnarsdottir jak dotąd radziła sobie w podobnych sytuacjach doskonale i ani trochę nie zdziwimy się, jeśli i tym razem będzie podobnie. Kanadyjki Carle oraz Viens wydają się mieć potencjał na to, aby zostać w najbliższych miesiącach kluczowymi postaciami całej ligi, a Emmi Alanen chyba wreszcie znalazła klub na miarę swoich aspiracji i możliwości. Jeśli do tego posiłki z Kalmaru oraz z Islandii okażą się równie pomocne, to już spokojnie można myśleć o kolejnym udanym sezonie z perspektywą walki o najwyższe cele. Choć oczywiście wcale nie musi się tak stać.
Linköpings FC
Przychodzą: Nellie Karlsson (Växjö), Stina Lennartsson (Växjö), Johanna Svedberg (Häcken), Saori Takarada (Washington)
Odchodzą: Ronja Aronsson (Fiorentina), My Cato (Norrköping), Petra Johansson (koniec kariery), Uchenna Kanu (Tigres), Wilma Thörnkvist (Uppsala), Chinaza Uchendu (?)
Wnioski: Niby odchodzi najlepsza strzelczyni w osobie Nigeryjki Kanu, ale poza tym trzon tegorocznej kadry udało się w Östergötland zatrzymać. Hitowych wzmocnień też jednak w Linköping próżno szukać, choć transfer mistrzyni NWSL i reprezentantki Japonii w jednej osobie niewątpliwie szacunek w okolicy budzi. A i Nellie Karlsson nie jest bynajmniej zawodniczką anonimową i grając na swoim standardowym poziomie na pewno będzie solidnym punktem formacji defensywnej. Losy LFC – jak to często w ostatnich latach bywało – w dużej mierze zależeć będą jednak od dwóch aspektów. Po pierwsze: morale w szatni. Po drugie: dyspozycji kilku klasowych, lecz mocno chimerycznych zawodniczek. Nie ma bowiem przypadku w tym, że wyniki właśnie tego zespołu (no, może jeszcze obok Eskilstuny) trafnie obstawić jest zdecydowanie najtrudniej.
Piteå IF
Przychodzą: Alexandra Benediktsson (Vittsjö), Thea Bergsten (Morön), Mandy McGlynn (Gotham), Emma Viklund (Morön)
Odchodzą: Ellen Karlsson (?), Astrid Larsson (Kalmar), Jennie Nordin (AIK), Guro Pettersen (Vålerenga), Linnea Selberg (Uppsala)
Wnioski: W Norrbotten póki co dzieje się tej zimy stosunkowo niewiele i nie są to bynajmniej dobre wiadomości dla niedawnych mistrzyń kraju. Tym bardziej, że z klubem zdążyły już pożegnać się Nordin oraz Pettersen, a wciąż nie wiadomo, czy w ich ślady nie pójdzie jeszcze Faith Ikidi. Dwa transfery z lokalnego Morön, a także pozyskanie amerykańskiej golkiperki McGlynn to ruchy jak najbardziej godne pochwały, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że w Piteå przydałoby się zdecydowanie więcej jakości na teraz. Bo niestety wydaje się, iż czasy, w których klub z dalekiej Północy śmiało można było nazwać kliniką złamanych karier, minęły już bezpowrotnie.
FC Rosengård
Przychodzą: Rebecca Knaak (Freiburg)
Odchodzą: Amanda Altheden (Växjö), Matilda Kristell (Brøndby), Sanne Troelsgaard (Reading)
Wnioski: Niektórzy kręcą nosem, że jedynym potwierdzonym wzmocnieniem obrończyń tytułu jest póki co Rebecca Knaak, ale była zawodniczka Freiburga wydaje się idealną odpowiedzią na największą bolączkę klubu ze stolicy Skanii w rundzie jesiennej. Dobrą informacją dla holenderskiej trenerki Renée Slegers jest również fakt, iż Sanne Troelsgaard jest na ten moment jedyną kluczową piłkarką, która zdecydowała się zimą opuścić Malmö. A jeżeli w kadrze Rosengård na kolejny sezon nie zabraknie takich nazwisk jak Cankovic, Öling, czy Veje, to nawet w obecnym składzie dwunastokrotne mistrzynie Szwecji będą niemal dyżurnymi faworytkami do tego, aby po ostatniej ligowej kolejce znów wyprawiać radosną fetę.
Umeå IK
Przychodzą: Briana Campos (Vittsjö), Blossom Davis (U19), Katariina Kosola (HJK), Alice Lindgren (U19), Anni Miettunen (Åland), Erin Nayler (Reading), Emma Santamäki (AIK), Tuva Skoog (Morön)
Odchodzą: Kajsa Ekström (Florida Tech.), Rosa Herreros (Uppsala), Patrycja Jerzak (Bromölla), Hanna Kohl (Hammarby), Johanna Nyman (koniec kariery), Glory Ogbonna (?), Alexandra Sandström (?), Alma Uvell (Florida Tech.), Tilde Westman (Sundsvall)
Wnioski: Beniaminek z Północy wzmacniał się mądrze i nic dziwnego, że w tej chwili nie ma wielu takich, którzy wieszczyliby piłkarkom z Umeå szybki powrót do Elitettan. Erin Nayler jeszcze nie tak dawno była jedną z czołowych bramkarek we francuskiej Division 1, a Campos czy Santamäki to nazwiska pozytywnie zweryfikowane w pierwszoligowych bojach. Do tego wszystkiego dodajmy efektowną liderkę w osobie Henny-Riikki Honkanen, a także wybuchowy tercet młodych napastniczek Björk – Skoog – Jusu Bah i już wiemy, że klub z Västerbotten będzie jednym z najciekawszych do oglądania w nadchodzącym sezonie Damallsvenskan. A przy dobrym układzie nawet powtórka z ubiegłorocznego Hammarby wydaje się niewykluczona.
Vittsjö GIK
Przychodzą: Hanna Ekengren (Djurgården), Nova Karlsson (Borgeby), Jutta Rantala (Kristianstad), Sarah Stratigakis (Michigan), Linda Sällström (HJK)
Odchodzą: Tove Almqvist (Djurgården), Alexandra Benediktsson (Piteå), Briana Campos (Umeå), Fernanda Da Silva (?), Michelle De Jongh (CFF Madryt), Ebba Hed (CFF Madryt), Filippa Wallén (Bromma), Ebba Wieder (Djurgården)
Wnioski: Choć na pierwszy rzut oka to trochę nieoczywisty wybór, to właśnie klub z północnej Skanii wydaje się największym przegranym pierwszego miesiąca transferowej zawieruchy. Z najsłynniejszej piłkarskiej wsi w Europie odeszło bowiem kilka naprawdę kluczowych piłkarek, a sprawę dodatkowo komplikuje fakt, iż większość z nich zasiliła kadry ligowych rywalek Vittsjö. Po stornie plusów uwagę od razu zwraca powrót szybkiej jak błyskawica Lindy Sällström, która wraz z Clarą Markstedt może za chwilę stworzyć najbardziej eksplozywny duet napastniczek w tej części świata. Trudno jednak orzec, czy zbilansuje to wyrwy niewątpliwie powstałe po odejściu De Jongh, Almqvist i Da Silvy.
KIF Örebro
Przychodzą: Ebba Cabander (U19), Michaela Kovacs (Morön), Katie Lockwood (Apollon), Lisa Pechersky (Lidköping), Elsa Pelgander (ÖSK)
Odchodzą: Lisa Davidsson (Bergdalen), Dessi Dupuy (Växjö), Sanna Kullberg (Djurgården), Sara Lilja-Vidlund (Djurgården), Olivia Mattsson (Växjö), Alma Nygren (?), Sophia Redenstrand (Växjö), Cecilia Ran Runarsdottir (Bayern), Jessie Scarpa (?)
Wnioski: Rok temu, dokładnie o tej porze, w Närke miały miejsce kadrowe rewolucje na niespotykaną wcześniej skalę. Tym razem włodarze Örebro postawili na wariant zdecydowanie bardziej spokojny, choć z klubu docierają do nas głosy, że na Behrn Arenie pojawią się tej zimy jeszcze przynajmniej dwie nowe twarze. Na ogłoszenie personaliów nowych zawodniczek KIF czekamy oczywiście z niecierpliwością, choć kto wie, czy najważniejszą informacją dla trenera Johanssona nie było przypadkiem przedłużenie kontraktów z tercetem chyba najbardziej niedocenianych piłkarek biegających po szwedzkich boiskach Agustsdottir – Hoff Persson – Wickenheiser.