Zuzia zwana Zizu
#19szpilek Ekstraliga Polska Publicystyka

Zuzia zwana Zizu

 Rodzicom dużo zdrowia, a sobie dużo makaronu. Takie ogólnie są życzenia Zizu. Zuzanna Maronde wie, że ma dużo do poprawy, więc nie przeszkadzają jej uwagi trenera. Bycie częścią klubu AZ UJ Kraków bardzo ją cieszy i nie przeszkadza w nauce.


Na Krakowskim Rynku… Co się tam dzieje?
Dużo ludzi wokół, głównie turystów, a także wiele restauracji i miejsc do zwiedzania.

Przyjeżdża do Krakowa twoja ciocia z drugiego krańca Polski. Dokąd ją zaprowadzisz?
Zdecydowanie na Wawel, za każdym razem robi na mnie olbrzymie wrażenie.

– fot. Okapi Studio

AZS UJ to brzmi dumnie. Zgadzasz się z tym stwierdzeniem?
Zgadzam się, jest to klub, który już od wielu lat utrzymuje się na poziomie Ekstraligi kobiet. W futsalu króluje pod względem zdobytych medali. Dlatego cieszę się, że mogę należeć do jego części.

Jesteś jedną z najmłodszych zawodniczek w zespole. Czy nie czujesz jakiejś presji ze strony starszych koleżanek?
Nie odczuwam, wiadomo wymagany jest od nas pewien poziom, ale jak już to dają mi wsparcie niż nakładają dodatkową presję.

Czy potrafisz radzić sport z innymi zajęciami?
Jak na razie łączę go ze szkołą i nie mam z tym większych problemów.

Czy denerwuje cię trener nie wystawiając w pierwszym składzie tylko zaliczasz twardą ławkę rezerwowych?
Nie. Ponieważ wiem, że mam dużo do poprawy.

Pomocnik na boisku to z reguły ten który rozdziela piłki. Jak to jest u ciebie?
Podobnie, głównie takie jest nasze zadanie w ofensywie. Ale trzeba pamiętać o defensywie, w której mamy równie dużo zadań

Masz swój przepis na grę drużyny chcąc zdobyć mistrza kraju?
Uważam, że styl gry naszej drużyny jest bardzo dobry do tego. Dużo szybkich i krótkich podań po ziemi tworzących sytuacje podbramkowe i wykańczanie ich. Plus konsekwentna gra w obronie

Masz swój przepis na ulubioną potrawę?
Nie mam ulubionej potrawy, ale bardzo lubię wszelakiego rodzaje makarony.

Muzyka. Lubisz śpiewać? Jeśli tak to co nucisz?
Moją faworytką jest Sanah.

– fot. Ribert Duszyk

Czy nie uważasz, że jest za mało kobiecej piłki w TV?
Cieszy możliwość oglądania chociaż jednego meczu kolejki Ekstraligi w TVP Sport. Bardzo dobrze, że idzie w tym kierunku. Jednak każdy by chciał by cała kolejka była transmitowana.

Mecz, o którym chciałabyś szybko zapomnieć. I ten, który dobrze, pozytywnie utkwił ci w pamięci.
 Chciałabym zapomnieć o przegranym meczu u siebie z Unifreeze Górzno w walce o Final Four w futsalu w sezonie 2020/2021. Zawsze dobrze będę wspominać, pomimo porażki, finał MMP U18 przeciwko Rekordowi Bielsko Biała w 2019 roku. Był to mój największy sukces z drużyną Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak koleżanki wołają na ciebie na boisku? A jak rodzice w domu?
W klubie Zizu, w domu normalnie Zuzia.

Komu szczególne życzenia na nowy 2022 rok?
Rodzicom dużo zdrowia, a moim koleżankom z drużyny, aby zdobyły medal na trawie.

Jacek Piotrowski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!