Daria i Marvel
#19szpilek Ekstraliga Polska Publicystyka

Daria i Marvel

– fot. Dariusz Stoński

 Daria, jak większość zawodniczek, szlify piłkarskie zdobywała kopiąc chłopaków. Może coś z tego czasu przeoczyła stąd jej, jak pisze, kontuzjogennność. Zapewne nie odnosi urazów grając w planszówki. Być może w niedalekiej przyszłości wsiądzie, po zwiedzeniu Rzymu, na pokład samolotu Alitalia i wyląduje Porcie Lotniczym im. Johna F. Kennedy’ego. Czego należy jej życzyć. Gugi jest miłosierną zawodniczką, może dlatego te kontuzje. Czas goi rany i Sportis z Gugi na boisku zaliczy nie jeden sukces. 


Pierwsze zetknięcie z piłką nożną, kiedy?
 Od najmłodszych lat pogrywałam sobie na podwórku wraz z bratem i w sumie w dużej mierze to mu zawdzięczam zainteresowanie tą dyscypliną.

Inne zainteresowania. Hobby.
 Na pewno książki, lubię też układać puzzle, jestem fanką filmów Marvela i od czasu do czasu lubię pojeździć na rowerze. 

Daria jako dziewczyna. Więc sukienka czy spodnie?
 To nie jest trudne pytania…zdecydowanie spodnie. 

Jaki masz pseudonim na boisku? Czy go lubisz?
 Gugi. Uwielbiam je!

Czy lubisz otrzymywać kwiaty? Jeśli tak, to jakie?
 Odpowiedź brzmi tak. Myślę, że większość kobiet lubi je dostawać, ale raczej nie mam ulubionych.

Telewizja w twoim życiu. Programy sportowe, czy bardziej plotkarskie, a może inne?
 Najczęściej wybieram pozycje z platformy Netflix. 

Z kim najlepiej dogadujesz się w klubie? Koleżanka a może ktoś ze sztabu szkoleniowego?
 Najbardziej dogaduj się z Edytą Sobczyk. Znamy się od najmłodszych lat i mamy naprawdę wiele ciekawych wspomnień.

– fot. Dariusz Stoński

Twoje najlepsze strony w piłce i najsłabsze.
 Z lepszych stron to uważam, że przerzuty, uderzenie z daleka i wślizgi. A z najsłabszych to na pewno nie jestem demonem prędkości i niestety kontuzjogenność. 

Której zawodniczce chciałabyś się odpłacić za szczególnie brutalny faul?
 Nie żywię do nikogo urazy. W końcu ryzyko zawodowe.

Czy interesujesz się w mediach kobiecą piłką nożną? Jakieś wzory piłkarskie?
 Szczerze, to zbytnio nie poświęcam temu swojego czasu. Oglądam mecze Ekstraligi i od czasu do czasu mecze Reprezentacji Polski. Czy mam jakiś wzór piłkarski? Raczej nie. 

Gdybyś wybierała inną ligę, to do jakiego kraju wyjechałabyś? I dlaczego tam?
 Szczerze, to zbytnio nie poświęcam temu swojego czasu. Oglądam mecze Ekstraligi i od czasu do czasu mecze Reprezentacji Polski. Czy mam jakiś wzór piłkarski? Raczej nie. 

Co robisz w wolnych chwilach? Jakaś muzyka, książka czy…?
 W wolnych chwilach czytam książki, lubię pooglądać seriale czy filmy. Najbardziej ulubiona forma spędzania wolnego czasu to granie w planszówki z przyjaciółmi. 

Miasto, w którym grasz, jego najładniejsze miejsce.
 Bydgoszcz. Stary Eynek wieczorem.

Daria turystka, które miejsce w Polsce chciałabyś zwiedzić przede wszystkim? 
 W Polsce byłby to Wrocław, byłam tam tylko przejazdem, miasto ma swój urok. Na świecie zdecydowanie stawiam na Rzym, przemawia za nim architektura i historia miasta. I jeszcze marzą mi się Stany Zjednoczone.

Twoja przyszłość w tym roku i dalej. Cele do realizacji? Komu szczególne życzenia w Nowym Roku?
 Główny cel na ten rok to powrót do zdrowia i do treningów z drużyną na satysfakcjonującym poziomie. Dalej w sumie się zobaczy. Życzę mojej drużynie Sportisowi KKP jeszcze większych sukcesów niż do tej pory. 

Jacek Piotrowski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!