Podsumowanie 14. kolejki Damallsvenskan
Damallsvenskan Ligi Publicystyka Świat

Podsumowanie 14. kolejki Damallsvenskan

damf

Podsumowanie 14. kolejki sezonu 2021 w Damallsvenskan:


Najlepszy mecz: Vittsjö 0-4 Rosengård. Końcowy wynik derbów Skanii sugerowałby jednostronne widowisko, ale w pierwszych dwóch kwadransach podopieczne Thomasa Mårtenssona naprawdę grały z liderkami tabeli jak równe z równymi. Co więcej, w tym okresie gry to Vittsjö stworzyło sobie najdogodniejszą okazję do strzelenia gola i kto wie, jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby Fernanda da Silva jako pierwsza tego dnia trafiła do siatki. Im dłużej jednak trwał mecz, tym większą przewagę miały na placu gry przyjezdne, które ostatecznie odniosły w pełni zasłużone, okazałe zwycięstwo nad lokalnymi rywalkami. A dyspozycja Katrine Veje, Jeleny Cankovic, czy Sanne Troelsgaard pozwala kibicom z Malmö na delikatny optymizm w perspektywie dzisiejszej konfrontacji z niemieckim Hoffenheim.

Wydarzenie kolejki: Växjö w drodze nad przepaść. Tak, w Småland są przyzwyczajeni do nerwowych końcówek sezonów, ale tym razem piłkarki z Växjö naprawdę przesadziły. Wyjazdowa porażka ze stołecznym Djurgården sprawiła bowiem, że bezpieczna strefa zaczęła podopiecznym Marii Nilsson niebezpiecznie odjeżdżać, a strzelecka niemoc jak trwała, tak trwa nadal. I na nic póki co zdała się letnia wymiana Signe Holt Andersen na fiński duet Engman – Kemppi. Jak na ironię, ofensywne zawodniczki z VISMA Areny trudno tak naprawdę przesadnie krytykować, ale piłka nożna to taka dyscyplina sportu, że aby zdobywać punkty, trzeba strzelać gole. A z tym elementem futbolowego rzemiosła mają akurat w Växjö największy problem. Czasu na ewentualne poprawki nie pozostało zbyt wiele, gdyż ewentualna porażka w najbliższym meczu z Örebro może okazać się naprawdę brzemienna w skutkach. Na tyle, że chyba będzie już czas zacząć planować przyszłoroczne wyjazdy do klubów Elitettan.

Bohaterka kolejki: Sanne Troelsgaard (Rosengård). Doświadczona reprezentantka Danii wiosną pozostawała nieco w cieniu swoich klubowych koleżanek, ale gdy już z niego wyszła, to przypomniała nam dlaczego swego czasu nazywano ją jednym z największych talentów europejskiej piłki. W derbowej rywalizacji z VIttsjö była zdecydowanie najlepsza na boisku, o czym najbardziej boleśnie przekonały się Mie Leth Jans oraz Ebba Hed. Defensorki ekipy z północy Skanii, podobnie zresztą jak kanadyjska golkiperka Sabrina D’Angelo, były wobec postawy Troelsgaard całkowicie bezradne i możemy zaryzykować tezę, że to właśnie kapitalna dyspozycja duńskiej skrzydłowej pozwoliła liderkom Damallsvenskan odnieść stosunkowo komfortowe zwycięstwo na niełatwym przecież terenie, na którym ostatnimi czasy często zdarzało im się gubić bezcenne punkty.

Gol kolejki: Ria Öling (Rosengård). Ustaliliśmy już, że do pewnego momentu rywalizacja na Vittsjö IP była niesamowicie wyrównana, ale później nadeszła 28. minuta meczu, która odmieniła wszystko. Na solowy rajd środkiem boiska zdecydowała się Jelena Cankovic, w sobie tylko znanym stylu podprowadzając futbolówkę w pobliże pola karnego gospodyń. Na lewej flance doskonale odnalazła się Olivia Schough, która zagrała miękką centrę w szesnastkę, ale z tym zagraniem poradziła sobie jeszcze Adolfsson. Stoperka Vittsjö interweniowała jednak na tyle nieszczęśliwie, że piłka chwilę później znalazła się pod nogami Rii Öling, a pomocniczka z Finlandii przymierzyła z dystansu tak precyzyjnie, że – mówiąc potocznie – nie było czego zbierać. Od tej chwili piłkarkom Rosengård grało się już zdecydowanie łatwiej.

Sensacja kolejki: AIK i Örebro znów punktują. Wspominaliśmy już o przepaści, nad którą sunie pociąg o nazwie Växjö, ale trzeba zaznaczyć, że sytuacja zespołu ze Småland staje się coraz bardziej dramatyczna również ze względu na wyniki innych spotkań. Drużyny znajdujące się tuż nad strefą spadkową postanowiły bowiem solidarnie zapunktować, choć w minionej kolejce wcale nie miały łatwych przeciwniczek. Stołeczny AIK rywalizował bowiem z Kristianstad i grając bez kompleksów podzielił się z niedawnym pucharowiczem punktami, w czym spora zasługa Hannah Davison oraz Rosy Kafaji. Jeszcze cenniejszy skalp zapisało na swoim koncie Örebro, które w niezwykle dramatycznych okolicznościach okazało się minimalnie lepsze od Linköping. Gola na wagę zwycięstwa ekipy z Behrn Areny strzeliła w drugiej minucie doliczonego czasu gry Jessie Scarpa, dla której było to zresztą premierowe trafienie na szwedzkich boiskach. Cóż, doprawdy trudno byłoby wybrać sobie lepszy moment na otwarcie indywidualnych statystyk.

Liczba kolejki: 9. Tyle goli strzeliły w sumie w ostatniej kolejce nasze dwie eksportowe drużyny – Rosengård i Häcken. A trzeba dodać, że gdyby momentami nie szwankowała skuteczność, to dorobek ten spokojnie mógłby być zdecydowanie bardziej okazały. Przed czekającymi nas już za chwilę meczami eliminacji Ligi Mistrzyń jest to niewątpliwie dobry prognostyk.


14. kolejka statystycznie:

Gole: 19  (średnia 3.17 / mecz)

Rzuty karne: 0

Żółte kartki: 9

Czerwone kartki: 0

Najszybszy gol: Hanna Lundkvist (Hammarby) – 3. minuta (vs. Häcken)

Najpóźniejszy gol: Jessie Scarpa (Örebro) – 90+2. minuta (vs. Linköping)


Jedenastka kolejki:

lag14

Kelsey Daugherty (Djurgården) – Anna Oskarsson (Eskilstuna), Bianca Schmidt (Rosengård), Hannah Davison (AIK), Sara Olai (Djurgården) – Jelena Cankovic (Rosengård), Filippa Curmark (Häcken) – Sanne Troelsgaard (Rosengård), Mia Jalkerud (Eskilstuna), Julia Zigiotti (Häcken) – Mille Gejl (Häcken)


Komplet wyników:


Klasyfikacja strzelczyń:

skytte

Klasyfikacja asystentek:

assist

Piłkarka kolejki:

lirare

Szwedzka Piłka

Jared Burzynski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!