Eredivisie : Lider (nie)oczekiwany
Ligi Świat

Eredivisie : Lider (nie)oczekiwany

 Przed pierwszym tegorocznym spotkaniem w Pure Energie Eredivisie, pisałem iż nie należy lekceważyć zawodniczek z Enschede, w walce o drugie miejsce. Trochę nie doceniłem wartości drużyny z Overijssel. Tukkers zgłaszają aspiracje do ponownego powrotu na szczyt.  

Podopieczne Tommy’ego Stroota rzutem na taśmę wskoczyły na czoło ligowej stawki. Tukkers, na chwilę obecną, to najbardziej regularnie grająca drużyna. Dzięki nierównej formie głównych kontrkandydatek do wyścigu o tytuł, udało im się wyprzedzić je na finiszu sezonu regularnego o jedno oczko. Twente dysponuje najsilniejszą linią ofensywną w całej stawce. Dotychczas były w stanie zdobyć 46 bramek w 14 ligowych kolejkach. Do spółki z Ajaksem tracą najmniej bramek w trakcie spotkań na terenie rywalek (obie ekipy dotychczas straciły ich po 7). 

Aktualny lider doznał porażki w inauguracyjnym starciu w Amsterdamie (1:3) oraz na swoim obiekcie z ADO (0:2). Jedno oczko udało wyszarpać się w domowej batalii przeciwko Niebieskopalczastym (2:2), zaś bez bramek obyło się w rewanżu w Den Haag. Bez większych obrażeń udało się wyjść z ekipami z drugiej połowy tabeli. Tylko sc Heerenveen oraz zawodniczki ze Zwolle były w stanie wykorzystać atut własnej murawy. W obu przypadkach umiejętności czysto piłkarskie pozwoliły na przeciwstawienie się, jedynie w pierwszych 45 minutach. Ani Ajaksowi, ani PSV nie udało się zdobyć Sportpark Slangenbeek. Za każdym razem do przerwy utrzymywał się remis, natomiast o obu zwycięstwach przesądziły bramki zdobyte przez Fennę Kalmę

Za ponad połowę zdobyczy bramkowej odpowiada trio Renate Jansen (11) – Fenna Kalma (9) – Anna-Lena Stolze (8). Dwie pierwsze przewodzą także klasyfikacji najczęściej asystujących. Lewa napastniczka otwierała koleżankom drogę do bramki 7 razy, zaś środkowa, zanotowała ich o dwie mniej. Pierwszą trójkę uzupełnia Bente Jansen (4). Pewna występów między słupkami jest Daphne van Domselaar, pomimo iż 21-latce przydarzyło się w tym sezonie popełnić kilka kardynalnych gaf. Szyki defensywne w ryzach starają się utrzymać Kika van Es do spółki z Danique Ypemą. Wsparciem w działaniach ofensywnych dla partnerek stara się być także Lynn Wilms (1+3). Jednymi z kluczowych zawodniczek są Kerstin Casparij oraz Sisca Folkertsma. Szansę na debiut na ligowych murawach dostały Sophie Pieterson i Fieke Kroese. Najwięcej okazji do pojawienia się na boisku miała Ella Peddemors

Tegoroczne półfinały krajowego pucharu odzwierciedlały podział panujący w kobiecej ekstraklasie. Sobotnią parę tworzyły zawodniczki FC Twente oraz drużyna Sjaaka Polaka. Sterke vrouwen nie leży współzawodnictwo z klubem znad Morza Północnego. W dwóch spotkaniach ligowych nie były wstanie chociaż raz pokonać golkiperkę Bocianów. Początek rywalizacji nie wskazywał na ewentualną niespodziankę, jaką byłoby odpadnięcie ekipy plasującej się na czele stawki. Przewaga gospodyń została udokumentowana po dwudziestu minutach, a złe ustawienie defensywy gości wykorzystała Stolze. Bramka podziałała na przyjezdne niczym płachta na byka, a wyrównanie padło tuż przed zejściem do szatni. Po zmianie stron, jeszcze raz na prowadzenie wyszły Tukkers za sprawą bramki Rieke Dieckmann. I tym razem zawodniczki w zielono-żółtych strojach postanowiły odpowiedzieć. Katastrofalny błąd bramkarki bez problemu wykorzystała Liz Rijsbergen, zaś ozdobą spotkania okazało się uderzenie lewą nogą zza pola karnego Nikki Ijzerman.    

Być może i w Overijssel mają niższy budżet niż ich główne konkurentki do tytułu mistrzowskiego, niemniej jednak Tukkers to wciąż drużyna z dużym potencjałem. A przede wszystkim zarządzana z głową. Bez wątpienia za ten stan rzeczy odpowiada René Roord, manager kobiecej drużyny, z którym nie tak dawno przedłużono kontrakt o kolejne trzy lata. Do drużyny wciąż napływa świeża krew z regionu, czego przykładami mogą być Wieke Kaptein i Sterre Kroezen, które na początku marca podpisały pierwsze profesjonalne kontrakty. Na najbliższe trzy lata głównym sponsorem Tukkers zostało Future of Twente, które składa się z czterech mniejszych przedsiębiorstw oraz współpracuje z trzema instytucjami naukowymi. Na początku tego tygodnia swoje umowy na następny sezon przedłużyły Bente Jansen i Lysanne van der Wal. Tukkers w dalszym ciągu dostarczają nowych reprezentantek do reprezentacji w różnych kategoriach wiekowych. 

Po podziale na dwie grupy, walka o zwycięstwo zaczyna się praktycznie od nowa. Wszystkie trzy ekipy mają po 16 punktów przed rozpoczęciem play-offów. Piłkarki w czerwonych trykotach zrobią wszystko by zapewnić sobie powrót do Ligi Mistrzyń, a taką możliwość gwarantuje zakończenie rozgrywek na drugiej pozycji. Twente dotychczas miało najwięcej kłopotów z najbliższymi rywalkami, czyli futbolistkami ADO. Pucharowa porażka nie była dziełem przypadku, podopieczne Stroota długimi fragmentami nie były w stanie opanować piłki. Notowały mnóstwo strat także na swojej połowie. Po objęciu prowadzenia pozwalały na przejęcie inicjatywy przez konkurentki, co nie było najlepszym rozwiązaniem. Ajax i PSV nie zawahają się wykorzystać takich nieporozumień. To czy udało się wyciągnąć konstruktywne wnioski sztabowi szkoleniowemu i samym zawodniczkom okaże się w piątkowy wieczór. 

Kuba Jastrzębski

Niderlandzkie granie nieuws

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!