Piotr Sędor (Prądniczanka Kraków): Na dziś pokornie uczymy się od lepszych i bardziej doświadczonych, ale za kilka lat spróbujemy zapukać do Ekstraligi.
Grają z TKF III liga Polska Publicystyka Wywiady

Piotr Sędor (Prądniczanka Kraków): Na dziś pokornie uczymy się od lepszych i bardziej doświadczonych, ale za kilka lat spróbujemy zapukać do Ekstraligi.

image

Zapraszamy serdecznie do lektury wywiadu z trenem zespołu Prądniczanka Kraków – Piotrem Sędorem.

Na słynnej B5 na krakowskim Prądniku rok 2016 przyniesie wielkie zmiany. Co się wydarzy ?
Od strony sportowej wielkich zmian nie przewidujemy. Do zespołu seniorek dołączy jedna/dwie zawodniczki. Na dziś na pewno wzmocnimy się jedną piłkarką z przeszłością ekstraligową, ale póki nie mamy pełnej dokumentacji nie podajemy jej nazwiska. Nasze główne wzmocnienia to utrzymanie kadry plus powrót po rozbracie z piłką naszych zawodniczek. Najbardziej liczymy na Agnieszkę Dulewicz, która wraca po urodzeniu syna. Dwie Ole (Pajka i Lampa) wracają po kontuzji zerwania więzadeł i powoli będą wprowadzane do gry.
Od strony organizacyjno-infrastrukturalnej powinniśmy w tym roku zakończyć pierwszy etap budowy nowego obiektu. Na pierwszy rzut idzie boisko. Zatem na jesień powinniśmy wzbogacić się o nowoczesną płytę syntetyczną. Drugi etap to kryte trybuny na 1500 miejsc i sztuczne oświetlenie. W perspektywie 5 lat powinnismy zamknąć etap trzeci czyli budowę hotelu i biurowca. Jednocześnie obecnie ruszyły prace budowlane w hali gdzie powstaje klubowa kawiarnia, sala konferencyjna i pomieszczenia biurowe z widokiem na boisko hali. Dzieje się!

Jakie obiekty znajdą się na Prądniku?  Czemu mają służyć?
Plan zakłada budowę głównego boiska syntetycznego. Bedzie to najnowocześniejsze boisko z systemem zraszania i podgrzewane. Kryte trybuny i sztuczne oświetlenie dadzą temu obiektowi piękny kameralny charakter. Wysoki standard i pełne zaplecze. Budujemy tym samym infrastrukturę pod Akademię Kobiecego Futbolu na południu Polski. Staramy sie tez o remont płyty rezerwowej, tuż obok hali.

Kiedy planowane jest oddanie do użytku stadionu i obiektów wszystkich?
Całość inwestycji chcemy zakończyć na 100 lecie klubu (2021 rok)

Czy centrum będzie najnowocześniejsze tego typu w Polsce?
Na pewno na południu Polski. Bedzie to idealna baza dla młodych piłkarek. Planujemy rownież otworzyć bursę i klasy sportowe. Chcemy nawiązać współpracę ze szkołami podstawowymi i gimnazjami, aby szkolić dziewczynki od najmłodszych lat. Myślimy też o współpracy z szkołami średnimi i wyższymi uczelniami. Chcemy zapewnić kompleksowa edukacje. Nasz plan rozwoju jest kompleksowy i infrastuktura jest jej istotna częścią. Mamy juz hale, boisko treningowe i budujemy piękny, nowoczesny i kameralny stadion.

Czy wpłynie to znacząco w przyszłości na wyniki Prądniczanki ?
Na pewno. Liczymy, ze to właśnie poważne i kompleksowe podejście do kobiecej piłki bedzie magnesem dla młodych piłkarek. Chcemy budować siłę Prądniczanki w oparciu o naszą Akademię. Już dziś mamy owoce takiego modelu. 80% drużyny to nasze wychowanki. W 2015 roku do seniorek weszły kolejne młode zawodniczki z Pradnika (Żywioł, Małysa, Karp). W tym roku do kadry włączyliśmy kolejne dwie utalentowane 13-latki (Kurkiewicz i Krawczyk). Mamy też w grupie Orliczek kilka naprawdę utalentowanych zawodniczek. Jeśli bedą sie tak rozwijać jak dotychczas, to nie tylko Prądniczanka ale i kadra Polski U15 bedzie za kilka lat miała z nich pociechę. To jest nasz model budowania drużyny. Z jednej strony sprawdzamy doświadczone zawodniczki (siostry Oleszek, Adamska) z drugiej szkolimy młode talenty (Małysa, Żywioł, Gretschel) a z trzeciej szlifujemy diamenty ktore do nas trafiły w wieku 15-16 lat (Kuciel, Sieklińska).

Czy da się odnieść jakoś poziom nowego  centrum/obiektów do podobnych tego typu w Polsce?
Trudno mi porównać. Widziałem obiekty Medyka w Koninie czy Wisły w Myślenicach. Nasz bedzie podobny do tego czym dysponuje Wisła. Stadion jednak bedzie miał bardzo kameralny charakter.

Ekstraliga może zazdrościć?
Póki co to my zazdrościmy Ekstralidze. Budujemy naszą siłę od podstaw. Najpierw infrastruktura, szkolenie najmłodszych piłkarek, a pozniej sukcesy seniorek. Póki co jesteśmy w III lidze, ale celem jest walka o awans do II ligi.

Czy rozwój kobiet pociągnie i zespół facetów?
Cel jest taki zeby obie drużyny szły do przodu. Miasto zainwestowało w obiekt pod katem rozwoju piłki kobiecej, ale zespół męski ma swoje cele i ambicje. Zatrudniliśmy Jacka Matyje na pierwszego trenera, mamy bardzo młody i zdolny zespół oraz mocne zaplecze w drużynach juniorskich. Stać nas na walkę o IV ligę. Mysle ze za dwa lata bedziemy mieli kobiecy i męski awans w klubie.

Marzeniem na 100 lecie klubu  Ekstraliga?
Tak. To moje marzenie. Zrobię wszystko zeby tak właśnie było. Na dziś pokornie uczymy sie od lepszych i bardziej doświadczonych, ale za kilka lat spróbujemy zapukać do Ekstraligi. Dziś współpracujemy blisko z AZS UJ i Medykiem Konin i mocno wierze, że ta współpraca bedzie dalej sie rozwijać a na 100 lecie nasi przyjaciele bedą cieszyć sie z nami naszym rozwojem. Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować trenerom Annie Gawronskiej i Romanowi Jaszczakowi z Medyka oraz Bartkowi Łukaczowi z AZS UJ za udzielone wsparcie.

Prądniczanka jest faworytem w grupie mistrzowskiej?
Jest. I nie jest to zuchwałe prężenie muskuł. Wiem na co stać mój zespół. Wiem, że jeśli nic nieprzewidzianego sie nie wydarzy to jesteśmy w stanie wygrać z każdym. Nie wiem co wydarzy sie w zespołach przeciwników ale wiem jak pracują moje zawodniczki i jak wielki postęp zanotowały. Musimy poprawić wiele aspektów w naszej grze, ale do pierwszego meczu jest jeszcze 9 tygodni. Wystarczajaco dużo czasu. Nie zmienia to faktu, że awans do II ligi jest otwartą sprawą. Formuła rozgrywek w tym sezonie jest dość dziwna i dlatego tak trudno ocenić nas na tle innych zespołów. Awans jest naszym celem, ale nie za wszelka cenę!

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!