Dziewiąta kolejka sezonu 2025/2026 w australijskiej Ninja A-League Women przyniosła wszystko to, z czego liga jest znana: wysokie tempo, zwroty akcji, indywidualne popisy i rozstrzygnięcia zapadające w doliczonym czasie gry. Od przełamania Adelaide United, przez świąteczny rollercoaster w Gosford, aż po późne ciosy w Canberze i Melbourne – ten weekend nie pozostawił miejsca na przewidywalność.
Adelaide United wraca na zwycięską ścieżkę
Adelaide United w efektownym stylu zakończyło serię meczów bez wygranej, pokonując Western Sydney Wanderers 5:2 na Coopers Stadium. Gospodynie od pierwszych minut narzuciły warunki gry, co szybko przełożyło się na wynik.
Strzelanie rozpoczęła Emily Hodgson, zdobywając swoje pierwsze trafienie w sezonie. Kolejne bramki do przerwy dołożyły Paige Zois – po efektownym uderzeniu z dystansu – oraz Erin Healy, która wykorzystała indywidualny rajd. Po zmianie stron Wanderers odpowiedziały golem Allyssy Ng-Saad, lecz Adelaide utrzymało kontrolę nad meczem. Na listę strzelczyń wpisała się jeszcze Chelsie Dawber, a Healy dołożyła drugie trafienie, pieczętując przełamanie zespołu.
Trzy gole po 90. minucie i remis, który zmienił układ tabeli
Jednym z najbardziej szalonych spotkań kolejki był pojedynek Central Coast Mariners z Melbourne Victory. Gospodynie prowadziły 3:0 po dwóch trafieniach Annalise Rasmussen i wcześniejszym, dalekim strzale Pety Trimis.
Gdy wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty, Victory w doliczonym czasie gry zdobyły trzy bramki. Najpierw Rhianna Pollicina, następnie Sofia Sakalis, a w 94. minucie Ella O’Grady doprowadziły do remisu 3:3. Punkt pozwolił zespołowi z Melbourne objąć samodzielne prowadzenie w tabeli.
Gol w 93. minucie i powrót Canberry na szczyt
Canberra United znów pokazała, że potrafi rozstrzygać mecze w kluczowych momentach. Wyjazdowe starcie z Newcastle Jets długo nie przynosiło goli, aż do 93. minuty.
Wtedy Sienna Dale zachowała zimną krew w sytuacji sam na sam i technicznym uderzeniem dała swojej drużynie zwycięstwo 1:0. Wygrana przedłużyła serię Canberry bez porażki do sześciu spotkań i ponownie wyniosła zespół na pierwsze miejsce w tabeli.
Hat-trick McNamary i awans Melbourne City
Niedzielne granie zakończyło się pewnym zwycięstwem Melbourne City nad Perth Glory 3:1. Bohaterką meczu była Holly McNamara, która skompletowała hat-tricka, wszystkie gole zdobywając po asystach Leah Davidson.
City skutecznie wykorzystywało błędy rywalek i po dziewięciu kolejkach awansowało na trzecie miejsce w tabeli. McNamara z siedmioma trafieniami objęła prowadzenie w klasyfikacji strzelczyń.












