W 11. kolejce 2. Ligi grupy północnej kibice w Płocku oglądali pełne emocji widowisko. Po zaciętym meczu Loczki Wyszków pokonały na wyjeździe Wisłę Płock 3:2 (1:1), zgarniając komplet punktów w końcówce rundy jesiennej. Bohaterką spotkania została Aleksandra Kozłowska, która po wejściu z ławki zdobyła dwa kluczowe gole.
Od pierwszych minut to gospodynie częściej utrzymywały się przy piłce i starały się prowadzić grę, jednak to przyjezdne jako pierwsze znalazły drogę do bramki. W 13. minucie po przechwycie w środku pola Karolina Czyż uruchomiła podaniem Paulinę Pokraśniewicz, a ta nie zawiodła i otworzyła wynik meczu. Wisła odpowiedziała tuż przed przerwą – w 41. minucie Aleksandra Synowiec po zagraniu od Darii Kusej sprytnie zwiodła obrończynię i pewnym uderzeniem wyrównała na 1:1.
Druga połowa przyniosła jeszcze więcej zwrotów akcji. Mimo że płocczanki stwarzały kolejne sytuacje, to skuteczność była po stronie gości. W 66. minucie na listę strzelczyń wpisała się rezerwowa Aleksandra Kozłowska, a cztery minuty później ta sama zawodniczka ponownie wykorzystała błąd w obronie Wisły, podwyższając wynik na 3:1.
„Nafciarki” próbowały jeszcze wrócić do gry – w 78. minucie efektownym strzałem zza pola karnego popisała się Oliwia Stasińska, zmniejszając straty. Jednak pomimo ambitnej końcówki gospodynie nie zdołały już doprowadzić do remisu. Loczki Wyszków utrzymały prowadzenie do ostatniego gwizdka i mogły cieszyć się z cennego triumfu na trudnym terenie.











