Z przytupem zakończyła fazę grupową kobieca drużyna Vancouver Rise FC Academy. Kanadyjki rozgromiły na własnym boisku Alianzę Women FC aż 8:0 w meczu kończącym rywalizację w grupie B Ligi Mistrzyń CONCACAF. Był to pierwszy komplet punktów zespołu z Kolumbii Brytyjskiej w tegorocznej edycji rozgrywek.
Spotkanie od pierwszych minut przebiegało pod pełną kontrolą gospodarzy. Już w 3. minucie meczu Seina Kashima popisała się potężnym strzałem zza pola karnego, który otworzył wynik spotkania. Kilka minut później Jenna-Lee Baxter skutecznie wykorzystała rzut karny, a w 23. minucie Kashima zdobyła drugiego gola, po solowym rajdzie lewą stroną i technicznym lobie nad bramkarką Alianzy.
Kanadyjski zespół nie zwalniał tempa. W 39. minucie na listę strzelczyń wpisała się Myla Ewasiuk po celnym uderzeniu głową, a zaledwie trzy minuty później Bianca Patik podwyższyła wynik potężnym strzałem z dystansu. Do przerwy było już 6:0, po tym jak Baxter dołożyła kolejną bramkę, tym razem po precyzyjnym uderzeniu z daleka.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił – Vancouver nadal dominowało. W 49. minucie Ewasiuk zdobyła swojego drugiego gola, a kwadrans później Bianca Patik ustaliła rezultat na 8:0.
Zespół Vancouver Rise FC Academy kończy zmagania grupowe na czwartej pozycji z trzema punktami na koncie, kończąc rywalizację z przytupem i ogromnym zastrzykiem pewności siebie. Dla debiutującej Alianzy Women FC z Salwadoru był to bolesny koniec przygody w pierwszej w historii fazie grupowej Ligi Mistrzyń CONCACAF – drużyna zajęła piąte miejsce w grupie.
Vancouver Rise FC Academy – Alianza Women FC 8:0 (6:0)
⚽ 3’ Kashima
⚽ 12’ Baxter (k.)
⚽ 23’ Kashima
⚽ 39’ Ewasiuk
⚽ 42’ Patik
⚽ 44’ Baxter
⚽ 49’ Ewasiuk
⚽ 62’ Patik