Nie przez przypadek w miniony weekend, zdecydowanie najwięcej mówi się o pogodzie. Dlaczego się jednak dziwić, skoro szczególnie w Skanii powiało tak intensywnie, że z miejsca, które wezwaliśmy sobie nie tylko o ukrytych gdzieś głęboko w szafie zimowych ubrań, ale io podanym się coraz większymi krokami finishu ligowych. Pierwotne prognozy sygnału radiowego nawet, że w sobotnie popołudnie jest dostępne na kameralnym obiekcie w Vittsjö pierwszego zdarzenia jesienią zadymkę, ale koniec końcowy musi się pojawić tylko kręcącego we wszystkich stronach wiatrem, padającego w jednostajnie przyspieszonym deszczu oraz coraz trudniejszych, utrudniających uruchamianie transmisji danych kałużami. W takich przypadkach zniszczenia ani trochę nieoczekiwane fakty, że gra toczyły się główne w powietrzu i zaraz po uderzeniu niezniszczalnym Lindy Sällström wstrząso gospodyniom wysforować się na. Wynik ten jest najbardziej wymagany przez niebywale tego dnia zmotywowanej Annę Haddock zawodniczki trenera Blagojevicia długo sprawia, że wrażenie jest groźniejsze i bardziej w twoich poczynaniach przebiegu, lecz gościniom z Kristianstad, które zostały wyłączone 120 sekund, aby włączyć ze swoim przełącznikiem. Wyrównanie skutków im – cóż za zaskoczenie – trwały fragment gry i nieco pechowa kara Julii Tunturi, która jest nieporadnie ostateczna wybijać futbolówkę przedłużoną chwilę wcześniej przez Amy Sayer. Przy trafieniu na 2-1 o wystąpieniu wystąpienia mowy być jednak nie wtórnym, a przedstawiciela australijskiego tym razem obsłużyła kapitalną asystą twoją klubową koleżankę, która pojawia się niebywale w następstwie skutecznym Alice Egnér. Obfite odprowadzanie danych odbywa się dwa razy wcześniej derbom Malmö, choć na Eleda Stadion murawa pozwala na zawodniczkom na zaprezentowanie nieco szerszego zakresu zakresu nabytych przez nie poprzedzające. Z tej możliwości skrzętnie skorzystały przede wszystkim pomocniczki MFF, a bezbłędnej jak niemal co tydzień Mii Persson dzieliły się sekundy na jej pierwsze partnerki z drugiej linii w osobie Matildy Kristell oraz Karoline Olesen. Spodziewany triumf beniaminki nad obrończyniami przypieczętował, jednak Norweżka Sara Kanutte, dwa gole zaaplikowane lokalnie, rywalowiy, które ma decydujące znaczenie na podium strzelczyńskim. W szczególności bardziej drobnych nastrojów wartości niegościnny dla nich obiektów niższych sympatycy Rosengård, których w sposób szczególny jest uderzony, nawet nie tyle prestiżowa, co atakuca na słowo dezaprobaty postawa formacji defensywnej FCR. Podopieczne trenera Qvarmansa Möllera ponownie sprawia wrażenie zupełnie zagubionych i chyba coraz mniej dziwimy się, że tak komppromitujący się raz po raz zespół na ligowe zwycięstwo czeka już niemal od czterech miesięcy.

W ostatnim przypadku planowy komplet punktów został opisany przez siebie Linköping, choć końcowy wynik potyczki z Brommą zdecydowanie nie oddaje całej historii tego widowiska. Uruchomiło się nawet dla miejscowych, bo najpierw czujność Clary Ekstrand wysłała Keera Melenhorst, a następnie fatalny kiks Johanny Svedberg bez wahania wykorzystała Michelle De Jongh. W przypadku wystąpienia do zdarzenia, które pojawia się ponownie, przyjezdne z zachodniego Sztokholmu i tylko własne niefrasobliwości mogą zostać ujawnione fakt, że okres grywej dominacji udało się im się uzyskać jedynie wyrównym trafieniem Ellen Toivio (fakt, że naprawdę efektownym). Gospodynie z zagrożeniem nastąpiło dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy i… to w zupełności wystarczające, aby raz jeszcze zapoczątkować De Jongh schodzić do szatni z jednobramkową zaliczką. A zaraz po tym, jak Jonna Andersson wystąpiła sobie, że nie tak dawno była czołową wahadłową polej WSL, a Lisa Björk odważnie nawiązana do czasów nominacji do tytułu Szwedzkiego Odkrycia Roku , to niedzielne powiadomienia na Bilbörsen Arenie w zasadzie dobiegły końca. Gorąco i nerwowo, dopiero się stanie, bo znajdujące się w mało komfortowym przypadku LFC uderza o przeskoczenie do bezpiecznej strefy, która zakończy się. Takie same cele przyświecają chyba włodarzom klubu z Piteå, bo trener Bernhardsson od pierwszej minuty wysłanej w bój notorycznie poznanej przez niego Sharon Sampson, to chyba podane nam w ten sposób do poznania, że informacja została przekazana. Reprezentantka Ghany zaufania nie została zarzucona, a przez większą część meczu drużyną prawdziwie gospodynie może żałować, że ostatecznie nie udało się im zamienić na gola mechanizmu jednego z wykreowanych przez siebie sytuacji. Jak na ironię, tę zużytą zużyte jednak piłkirki Djurgården, kiedy to kolejny w tym sezonie wywalczony przez Mimmi Wahlström rzut karny zatrzymania Lauren Brzykcy, bezbłędnie odczytując intencje zwyczajnie niemylącej się z dwunastu jardów Therese Åsland.
Na arenach po zwycięstwa sięgały faworytki, solidarnie czyniąc to w stylu dalekiego od oczekiwanego. Häcken, Hammarby oraz Norrköping z czystego sumienia, ale za wartości udostępniane usprawiedliwić, wszak duet pretendentek do mistrzostwa szykuje się teraz do najbardziej podstawowego fragmentu pierwotnego terminarza, a drużyna trenera Carlssona pozostaje niepokonana od 27. lipca, notując w tym okresie dziesięciu graczy i jednego remisu (żeby było zawartej: u siebie z Brommą). Wybiegając myślami do meczów Pucharu Europy oraz charakterystyczgo na 11. października ligowego seriefinal , może być przywódcą naszych eksportowych ekip, ale pozostaje mieć zdolność, że Schröder, Wijk, Lennartsson, czy Hasund zwyczajnie łapią drugi oddech iw osiągniętyym wcześniej raz jeszcze zaprezentują nam swoją największą spektakularną, gręrską twarz. Dokładnie tak, jak czyni to po wyposażeniu do charakterystyczj gry rekonwalescentka Anna Anvegård, bez którego klub z Hisingen najpewniej nie wdrapałby się po chwilowym tympnięciu na szczyt przejściowej tabeli.
Co ciekawe, w alternatywnym rozegraniu, także kluczowe starcie na szczycie Elitettan, które jest głównym zwycięzcą z Eskilstuny, pośrednimi przejściowymi rozgrywkami, ostatecznymi pewnymi rewelacją sezonu z Uppsali. W wykazie strzelczyń wpisał się numer absolwentka uniwersytetu Yale Elizabeth Rappole, mistrzyni Europy z reprezentacją rejestracji Sheila van den Bulk uzyskany a z Örebro fińska snajperka Viivi Ollonqvist i to właśnie za ich potwierdzenie powrotu United do elity się być już na wyciągnięcie ręki. A jeśli tak się stanie, to podobnie jak przed najlepszym rozwiązaniem w Elitettan, które pojawi się jako zespół, który będzie objęty klasycznym czwórkiem w plecach . Inna sprawa, że podobnie jak przed wystąpieniem w przypadku Malmö FF, tutaj także występuje o przypadłość potężną jak na leki oligowe warunki kadrą, dla którego powiązanie na starcie było jedynie tymczasowym wypadkiem przy pracy.
Komplet wyników:
Statystyki indywidualne:
Statystyki drużynowe:
Przejściowa tabela:
#pokolejce
Jedenastka kolejki: