Pojedynek wicemistrza Polski z brązowym medalistą poprzedniego sezonu zapowiadał się na szlagier 8. kolejki Orlen Ekstraligi. Spotkanie w Sosnowcu nie zawiodło oczekiwań – tempo było wysokie, okazji nie brakowało, a o wyniku przesądziła akcja w ostatnich sekundach.
Lepiej mecz rozpoczęły gospodynie. Już w 9. minucie objęły prowadzenie po stałym fragmencie gry – futbolówka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego spadła pod nogi Zofii Buszewskiej, a ta z bliskiej odległości posłała ją do siatki.
Pogoń nie zamierzała się poddać. Szczecinianki szukały swoich szans w ataku pozycyjnym i kontrach, aż w końcu w 43. minucie doprowadziły do wyrównania. Choi Da-kyung skutecznie zamknęła dośrodkowanie i zdobyła bramkę na 1:1, która dała przyjezdnym nadzieję na korzystny rezultat.
Po przerwie inicjatywa należała głównie do Czarnych. Sosnowiczanki wypracowywały groźne sytuacje, często po błędach obrony Pogoni, jednak Natalia Radkiewicz w bramce i odrobina szczęścia ratowały drużynę ze Szczecina. Z kolei Portowianki próbowały zaskakiwać kontrami – aktywne były zwłaszcza zawodniczki operujące na lewym skrzydle.
W 65. minucie Nicol Kaletka znalazła się w sytuacji sam na sam, ale tym razem górą była Radkiewicz. Kilka minut później groźne akcje przeprowadziła Pogoń – najpierw Poluhovica, a następnie Zofia Giętkowska. Wydawało się, że goście mogą przechylić szalę zwycięstwa, jednak ich lepszy fragment gry nie trwał długo.
Ostateczny cios padł w 93. minucie. Czarne Sosnowiec przeprowadziły dynamiczną akcję, Nicol Kaletka zagrała piłkę wzdłuż pola karnego, a nadbiegająca Zuzanna Grzywińska precyzyjnym strzałem przy słupku ustaliła wynik na 2:1.
Orlen Ekstraliga – 8. kolejka
Czarni Antrans Sosnowiec vs Pogoń Szczecin
Zofia Buszewska 9′, Zuzanna Grzywińska 93′ – Dak Yeong Choi 44′
