W stolicy Meksyku kibice byli świadkami meczu, który przypieczętował awans Club América Femenil do półfinału Concacaf W Champions Cup. Na Estadio Ciudad de los Deportes „Las Águilas” pokonały Orlando Pride 2:0, kończąc fazę grupową na pierwszym miejscu.
Już w 7. minucie gospodynie wyszły na prowadzenie. Po strzale Bruny Vilamali, obronionym przez bramkarkę Orlando McKinley Crone, do piłki dopadła Kiana Palacios i skutecznym uderzeniem lewą nogą otworzyła wynik spotkania.
Mimo prób drużyny z USA, defensywa Amériki pozostawała nieugięta. Kolejny cios spadł na rywalki w 75. minucie. Jana Gutiérrez zakończyła składną akcję kombinacyjną z Irene Guerrero, strzelając z najbliższej odległości i ustalając rezultat na 2:0.
Warto podkreślić, że hiszpańska bramkarka Sandra Paños zanotowała pięć udanych interwencji, zapisując drugie czyste konto w turnieju. Co więcej, América Femenil zakończyła fazę grupową bez straty gola, co tylko potwierdza jej solidność w defensywie.
Dzięki zwycięstwu meksykański klub uzbierał 10 punktów (bilans 3-1-0) i zajął pierwsze miejsce w grupie A, zapewniając sobie bilet do półfinału. Orlando Pride natomiast wciąż pozostaje w grze – z sześcioma punktami plasuje się na drugiej pozycji i 15 października podejmie Pachucę Femenil w decydującym meczu o awans.