Orlen Ekstraliga wkracza w decydującą fazę rundy jesiennej, a Górnik Łęczna nie daje rywalkom chwili wytchnienia. W sobotnie popołudnie liderki tabeli rozgromiły Lecha Poznań UAM 4:0, a główną bohaterką widowiska była Karla Kurkutović, która trzy razy wpisała się na listę strzelczyń.
Pierwsze minuty starcia nie zwiastowały pogromu – Lech ustawił się głęboko i próbował szukać swoich szans w kontratakach. Górnik jednak cierpliwie budował ataki pozycyjne i w końcu znalazł drogę do bramki. W 27. minucie Kurkutović sprytnie wykorzystała rozegranie rzutu wolnego, a sześć minut później dopadła do źle wybitej piłki przez obronę przyjezdnych i podwyższyła wynik.
Do przerwy poznanianki nie miały powodów do optymizmu. Choć odważniej próbowały atakować – jak w akcji Zofii Porady z 13. minuty – to brakowało im precyzji, by poważnie zagrozić Natalii Piątek.
Po zmianie stron Górnik przyspieszył i szybko zamknął sprawę. Już w 49. minucie Kurkutović skompletowała hat-tricka, a niespełna dziesięć minut później wynik ustaliła Klaudia Lefeld mocnym strzałem w górny róg bramki. Zespół z Łęcznej kontrolował przebieg spotkania do końcowego gwizdka, demonstrując swoją siłę i doświadczenie.
Lech mimo wysokiej porażki zebrał kolejne cenne doświadczenie – dla beniaminka takie spotkania to okazja do nauki gry pod dużą presją. Górnik natomiast potwierdził, że jest głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu.
Orlen Ekstraliga – 7. kolejka
Górnik Łęczna – Lech Poznań UAM 4:0 (2:0)
Bramki: Kurkutović (27., 33., 49.), Lefeld (58.)
| pozycja | klub | rozegrane spotkania | zdobyte punkty | bilans bramkowy | zwycięstwa | remisy | porażki |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 (M) |  | 7 | 19 | 19:3 | 6 | 1 | 0 |
| 2 |  | 6 | 18 | 24:4 | 6 | 0 | 0 |
| 3 |  | 7 | 14 | 14:6 | 4 | 2 | 1 |
| 4 |  | 6 | 9 | 13:7 | 3 | 0 | 3 |
| 5 |  | 5 | 9 | 11:6 | 3 | 0 | 2 |
| 6 |  | 7 | 9 | 9:15 | 3 | 0 | 4 |
| 7 |  | 7 | 8 | 6:10 | 2 | 2 | 3 |
| 8 |  | 7 | 8 | 8:13 | 2 | 2 | 3 |
| 9 |  | 5 | 7 | 6:9 | 2 | 1 | 2 |
| 10 |  | 6 | 5 | 2:7 | 1 | 2 | 3 |
| 11 (S) |  | 7 | 3 | 6:24 | 1 | 0 | 6 |
| 12 (S) |  | 6 | 0 | 3:20 | 0 | 0 | 6 |
