Spotkanie Grot SMS Łódź z AP Orlen Gdańsk w 5. kolejce Orlen Ekstraligi obfitowało w emocje od pierwszych minut. Mimo że łodzianki rozpoczęły mecz w imponującym stylu i szybko zbudowały dwubramkową przewagę, ostatecznie musiały zadowolić się tylko jednym punktem po remisie 2:2.
Gospodynie zaczęły znakomicie – już w 7. minucie Paulina Filipczak wykorzystała dokładne podanie Magdaleny Dąbrowskiej i otworzyła wynik. Chwilę później stadion ożywił się ponownie, gdy Gabriela Fesinger popisała się potężnym strzałem z dystansu, podwyższając na 2:0.
Wydawało się, że SMS kontroluje przebieg spotkania, jednak gdańszczanki szybko odpowiedziały. Roksana Jagodzińska jeszcze przed przerwą zmniejszyła stratę i przywróciła swojemu zespołowi nadzieję na korzystny rezultat.
Druga połowa była wyrównana, a kluczowe okazały się ostatnie minuty. W 78. minucie Klaudia Fabova zaskoczyła Monikę Sowalską, doprowadzając do remisu 2:2. W samej końcówce SMS miał jeszcze znakomitą okazję – strzał Patrycji Balcerzak zatrzymał się jednak na poprzeczce.
Dla łodzianek był to punkt zdobyty w trudnych warunkach pogodowych, ale jednocześnie spora strata, bo trzy punkty były na wyciągnięcie ręki. Z kolei AP Orlen Gdańsk może być zadowolony z udanej pogoni i wywiezienia cennego remisu.
Grot SMS Łódź – AP Orlen Gdańsk 2:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Filipczak (7’), 2:0 Fesinger (23’) – 2:1 Jagodzińska (28’), 2:2 Fabova (78’)
1 Comment