Angielski futbol kobiecy wkracza w nową erę. Organizacja WSL Football, zarządzająca rozgrywkami Barclays Women’s Super League i Women’s Championship, ogłosiła wprowadzenie płacy minimalnej dla zawodniczek. To pierwszy taki krok w historii, który ma zagwarantować piłkarkom stabilność finansową i możliwość pełnego skupienia się na grze.
Nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym sezonie. Choć szczegółowe kwoty nie zostały ujawnione, zapowiedziano, że będą one określone jako „pełne wynagrodzenie”. Wysokość pensji ma być zróżnicowana w zależności od wieku, doświadczenia oraz ligi, a całość została przygotowana we współpracy ze Stowarzyszeniem Zawodowych Piłkarzy (PFA).
To jednak nie jedyna zmiana. Kluby zostaną zobowiązane do spełniania dodatkowych standardów dotyczących opieki nad zawodniczkami i organizacji pracy. Do końca sezonu każdy z nich musi zatrudnić pełnoetatowego specjalistę ds. wydajności i dobrostanu, a wszystkie piłkarki zyskają dostęp do poufnej infolinii wsparcia prowadzonej przez organizację Kyniska Advocacy.
Wprowadzenie minimalnych pensji i nowych regulacji ma nie tylko poprawić codzienne warunki zawodniczek, ale także przyczynić się do dalszej profesjonalizacji kobiecej piłki w Anglii. To rozwiązanie, które może stać się wzorem dla innych krajów w Europie.